W środę 25 kwietnia strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji dziewięć razy, interweniując w miejscowościach Krzyżanowice, Pietrowice Wielkie oraz Racibórz.

– W ciągu ostatnich siedmiu lat na wsparcie jednostek OSP w gminie Krzyżanowice wydatkowano 4,8 mln zł, a to co roku ponad 200 tys. zł przeznaczanych na sprzęt i inwestycje – przypomniał strażakom wójt Grzegorz Utracki podczas dorocznych zebrań sprawozdawczych w jednostkach OSP gminy Krzyżanowice.

Walka z żywiołami, ratowanie ludzkiego życia i mienia, a także pomoc w usuwaniu skutków pożarów, powodzi i innych katastrof – to zadania, którym na co dzień starają się sprostać strażacy OSP gminy Krzyżanowice. To właśnie o nich z uznaniem mówił podczas ostatniej sesji wicewójt Grzegorz Swoboda.

Młodzieńczy duch walki, ładna pogoda oraz świetna organizacja – to atuty przygotowanych już po raz 11. Międzynarodowych Zawodów Sportowo-Pożarniczych CTIF Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych OSP o Puchar Starosty Raciborskiego w Krzyżanowicach.

Ani walka do godzin porannych ze skutkami wichury, ani deszcz, ani też wjazd do akacji strażaków nie mogły zakłócić rocznicowych uroczystości, potwierdzając że krzyżanowicka OSP zawsze jest w gotowości zarówno do walki z żywiołami, jak i świętowania historycznych wydarzeń.

Strażacy z PSP Racibórz pognali ratować dobytek samotnej, starszej kobiety w Tworkowie. 

26 lipca około godz. 17.00 służby otrzymały zgłoszenie o niewybuchu przy ul. Odrzańskiej w Krzyżanowicach. Na miejsce skierowano zastęp strażaków-ochotników, którzy zabezpieczyli je do przyjazdu policjantów.

[AKTUALIZACJA 31.03.2016, godz. 8.50] Ogień zauważono wieczorem 30 marca około godz. 21.00 na międzywalu nieopodal dawnej strzelnicy Wojsk Ochrony Pogranicza. Paliła się sucha trawa i krzaki na powierzchni jednego hektara.

Substancja ropopochodna zalegała na prawie trzyipółkilometrowym odcinku DK 45, stwarzając zagrożenie w ruchu samochodowym. Do akcji skierowano aż sześć zastępów strażaków.

Kierujący skodą mężczyzna zjechał z drogi i stoczył się ze skarpy. Zdołał jeszcze wyjść z auta o własnych siłach, wyprowadzić z samochodu dzieci, po czym stracił przytomność.

W ciągu minionej doby strażacy z Raciborza i powiatu raciborskiego sześć razy wyjeżdżali do akcji. Jednostka z Krzyżanowic została skierowana do Czech, gdzie istniało zagrożenie skażenia chemicznego jednego z potoków.

Przez kilkadziesiąt lat kariery zawodowej zasłużony strażak ziemi raciborskiej Stefan Kaptur nie widział podobnego rozstrzygnięcia w zawodach pożarniczych.

Minionej doby strażacy wyjeżdżali do akcji czterokrotnie, m. in. do pożarów traw w Markowicach i Nędzy. Jadąc na ćwiczenia natknęli się również na zdarzenie drogowe na Placu Mostowym w Raciborzu.

Do akcji w Rudach skierowano 3 zastępy straży pożarnej. Przybył na miejsce strażakom udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia a następnie ugasić pożar.