Oszuści znów dali o sobie znać. Dzisiaj rybniccy policjanci otrzymali informację o próbach wyłudzenia pieniędzy.
W poniedziałek w Wodzisławiu Śląskim doszło do kolejnego oszustwa metodą "na policjanta". Łupem bezwzględnych naciągaczy padło ponad 60 tysięcy złotych.
Rybnicka policja bada okoliczności oszustwa starszej mieszkanki osiedla Dworek, która miała zostac okradziona przez dwóch mężczyzn udających policjantów.
Policja ostrzega przed oszustami i radzi jak nie dać się oszukać.
Policja ostrzega przed tzw. oszustwami „na policjanta”. W czwartek 72-letnia wodzisławianka straciła 30 tysięcy złotych, bo uwierzyła że rozmawia z prawdziwym policjantem.
Najpierw w słuchawce głos krewnego, przyjaciela rodziny lub księdza, który domaga się pieniędzy. Zaraz potem kolejny telefon osoby przedstawiającej się za policjanta lub pracownika CBS, który tłumaczy, że namierza oszusta próbującego wyłudzić pieniądze. Przekonujące argumenty sprawiają, że osoba wciągnięta w rzekomą akcję schwytania...
– Dzień dobry, z tej strony mł. insp. Łukasz Krebs, Komendant Powiatowy Policji w Raciborzu. Pani syn spowodował wypadek... – te słowa usłyszała w słuchawce telefonu starsza kobieta. Wkrótce przekazała zupełnie obcemu mężczyźnie 21 000 złotych. Wracamy do sprawy oszustwa, którego ofiarą padła raciborzanka i ujawniamy kulisy sprawy.
Do 76-letniej raciborzanki zadzwonił podający się za policjanta mężczyzna. Przekonał kobietę, że jej syn brał udział w poważnych zdarzeniach i kobieta musi pomóc mu finansowo. Staruszka nie podejrzewając oszustwa, wydała przestępcy 21 000 zł.