W ciągu roku Park Jordanowski przy ul. Stalmacha w Raciborzu zmieni się nie do poznania. Właśnie przekazano plac budowy pod tę długo oczekiwaną, wycenioną na niespełna 3 mln zł inwestycję.
Monitoring miejski ma za zadanie przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców. W Pszowie obraz z kamer zgrywany jest jednak na dysk komputera i odtwarzany tylko w razie potrzeby, czyli jak się coś wydarzy.
Część mieszkańców Pszowa nie chce ogródka piwnego pod swoimi oknami. - To zaburza nasz spokój! Nie chcemy kolejnego lata alkoholowych imprez pod samymi oknami - oburzają się pszowianie.
Wspaniałą wizję roztaczają przed mieszkańcami władze Radlina. Wizję, na której realizację na razie nie ma jednak pieniędzy.
- Park ma na celu stworzenie dla mieszkańców azylu zieleni w zurbanizowanej przestrzeni miejskiej, w którym będą mogli odpocząć i zrelaksować się od zgiełku miasta, aktywnie spędzić czas oraz uhonorować miejsce Ofiar Szybu Reden - tłumaczy założenia projektowe Parku Jordanowskiego Barbara Magiera, burmistrz Radlina.
Czy w rok wyborczy wejdziemy z rekordowym poziomem inwestycji miejskich? Taki projekt budżetu dla Raciborza złożył prezydent Mirosław Lenk. Teoretycznie jego radni mają przewagę w samorządzie, ale z dyscypliną głosowania bywa różnie.
W pierwszy dzień lata w Parku Jordanowskim odbył się piknik sąsiedzki przygotowany przez nieformalną grupę sąsiedzką: Ewę Klimaszewską, Annę Jegerską-Michalską, Joannę Muchę oraz Wiesława Szczygielskiego. Przypomnijmy, że piknik ten był inauguracją ogrodu społecznego.
W pierwszy dzień lata w Parku Jordanowskim odbył się piknik sąsiedzki i tym samym został zainaugurowany ogród społeczny. Były występy dzieci, młodzieży i dorosłych, warsztaty artystyczne, pokazy wozów strażackiego i policyjnego, pyszna lemoniada, a wieczorem ognisko.
Już jutro czyli 21 czerwca (środa) odbędzie się piknik sąsiedzki w Parku Jordanowskim, który stanowi inaugurację ogrodu społecznego.
Z inicjatywy radnego miejskiego Wiesława Szczygielskiego tempa nabrały prace nad rewitalizacją Parku Jordanowskiego przy ul. Stalmacha.
Z inicjatywy radnego miejskiego Wiesława Szczygielskiego tempa nabrały prace nad rewitalizacją Parku Jordanowskiego przy ul. Stalmacha. W poprzedniej kadencji samorządu nazywano to miejsce "wylęgarnią niczego dobrego" z uwagi na urządzane tam nocne, pijackie burdy. W ciągu dwóch lat park ma całkowicie zmienić oblicze.
Ponawiamy apel o głosowanie w konkursie Podwórko Nivea na plac zabaw w raciborskim parku jordanowskim. Obecnie znajduje się on na trzydziestym miejscu - nowe place zabaw zostaną wykonane tylko w pierwszych dwudziestu lokalizacjach. Głosowanie trwa do końca maja.
Anna Ronin radna Mniejszości Niemieckiej przypomniała temat modernizacji parku obok MDK. Kolejną kadencję Miasto nie podejmuje go ze względu na koszty.
Istnieją obawy, że przebudowa centrum Pszowa nie zostanie zakończona w terminie. - Jest małe opóźnienie z powodu długiej zimy - mówi burmistrz Marek Hawel.
Radny Wacławczyk wraca do problemu parku, gdzie po zmroku odbywają się rzeczy, o których w gronie rajców nie wypada mówić.
Odkładanie remontu Parku Jordanowskiego zaskoczyło radnego Dawida Wacławczyka, który po sąsiedzku prowadzi pub. Wytknął rządzącym, że obiecała inwestycję w kampanii wyborczej.