Patryk Galewski dostał od losu drugą szansę. Sąd skierował go do prac społecznych w puckim hospicjum. Tam zetknął się z księdzem Janem Kaczkowskim i przeszedł przemianę, która może być inspiracją nie tylko dla filmowców, ale również tysięcy dzieci i młodych ludzi w trudnej sytuacji życiowej.