Rolnik, który spowodował ogromny skandal swoim zachowaniem, starał się skontaktować z Grzegorzem Braunem. Informację na ten temat przekazał Tomasz Buczek z Ruchu Narodowego w serwisie X (dawniej Twitter), a Teresa Pracownik, dyrektor biura posła, potwierdziła ją w rozmowie z Nowinami. Czego oczekiwał od polityka?
Nie milkną echa skandalicznego banneru, który zawisł na jednym z ciągników na proteście rolników w powiecie wodzisławskim. Do sprawy odniosło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. - "Oceniamy, że jest to próba przejęcia rolniczego ruchu protestacyjnego przez ugrupowania skrajne i nieodpowiedzialne, być może będące pod wpływem rosyjskiej...