Wodzisławscy stróże prawa na ul. Jastrzębskiej w Wodzisławiu Śląskim zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Okazało się, że 49-latek miał w swoim organizmie ponad 2 promile, "bo kolega z pracy miał urodziny i wypili po jednym piwku".
Doprowadził do kolizji z samochodem i uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci odnaleźli go, gdyż zdradziła go pewna dysfunkcja. Okazało się, że rowerzysta był pijany i miał blisko 2 promile w wydychanym powietrzu.
59-latek z Żor został ukarany trzema mandatami karnymi na łączną kwotę 1 500 złotych. Mężczyzna jechał pijany na jednośladzie, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a także nie wykonywał poleceń policjantów.
Nietrzeźwy rowerzysta był bardzo zdziwiony, gdy policjanci zatrzymali go do kontroli i ukarali mandatem za jazdę w takim stanie. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało prawie 3 promile.
Tym razem w ręce krzyżanowickich stróży prawa w tym dzielnicowego wpadło trzech nieodpowiedzialnych rowerzystów. Cała trójka to mieszkańcy powiatu raciborskiego.
Już od kilku tygodni pogoda sprzyja jeździe na rowerze. Zdarzają się jednak w dalszym ciągu rowerzyści, którzy mają za nic obowiązujące przepisy i wsiadają na rower pod wpływem alkoholu. Bardzo często raciborscy policjanci zatrzymują nietrzeźwych rowerzystów, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują zagrożenie dla życia...
Bardzo często raciborscy policjanci zatrzymują nietrzeźwych rowerzystów, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują zagrożenie dla życia i zdrowia swojego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Tak też było 27 sierpnia w Rudyszwałdzie.
Wczoraj kompletnie pijany mężczyzna jechał na rowerze w Bełku i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w związku ze znakiem "STOP" kierującej oplem doprowadzając do zdarzenia drogowego. W organizmie 39-latka było ponad 3,3 promila alkoholu...
Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali w minioną niedzielę 56-letniego pijanego kierowcę. Mężczyzna w trakcie kontroli zaczął uciekać przed funkcjonariuszami. Niedoszłemu uciekinierowi zatrzymano prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd.
Rowerzysta, który wydmuchał aż 4 promile alkoholu oraz kierowca audi z promilem, to tylko część przypadków osób kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu w Żorach, krórzy trafii w ręce policjantów w ostatnich dniach.
Oto przykład niebezpiecznej beztroski niektórych użytkowników dróg. Było tuż po godzinie 16.00, gdy nieoznakowany samochód policyjnej grupy Speed zjechał z DK 40 na DK 94 przez miejscowość Kotulin (powiat gliwicki). Stojąc przed zaporą przejazdu kolejowego, załoga radiowozu spostrzegła rowerzystę, który, nie przejmując się opuszczonymi...
Mowa o 44-letnim mieszkańcu Rybnika, który jadąc ulicą Obywatelską nagle wywrócił się. Zareagował świadek zdarzenia, który zaniepokojony, że mężczyzna leży na chodniku i jest nieprzytomny zawiadomił służby ratunkowe, a także udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Wczoraj w ręce mundurowych wpadł nietrzeźwy rowerzysta. Mężczyzna zajechał drogę policjantom, zmuszając ich do gwałtownego hamowania. Jazdę lewą stroną jezdni tłumaczył nawykiem z Anglii.
Wczoraj około godziny 15:40 dzielnicowy z Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej zatrzymał 51-latka, który był poszukiwany nakazem doprowadzenia do Zakładu Karnego w Raciborzu.
Kompletnie pijany mężczyzna jechał na rowerze w Świerklanach. Jadąc po chodniku uderzył słup, przewrócił się i doznał obrażeń. W jego organizmie było ponad 3,3 promila alkoholu.
Kompletnie pijany mężczyzna jechał na rowerze w Świerklanach. Jadąc po chodniku uderzył słup, przewrócił się i doznał obrażeń. W jego organizmie było ponad 3,3 promila alkoholu.
- Czujny nos policyjny nie zawiódł, gdyż mężczyzna był nietrzeźwy. Po przebadaniu okazało się, że w organizmie miał ponad półtora promila alkoholu. Jednak to nie była jedyna wpadka 34-latka - informuje kom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.