Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 45-letni kierowca z powiatu mikołowskiego, którego ujęli inni uczestnicy ruchu drogowego. W sobotę wieczorem mężczyzna jechał peugeotem i stwarzał poważne zagrożenie na "Wiślance".
Najpierw wszczął awanturę z konkubiną, wyzywał ją i poniżał, a później poszczuł policjanta psem i zagroził, że jeśli nie zostawi go w spokoju zwolni go z pracy.
Nie wiadomo jaki finał miałby wybryk 25-latka, który na jednym z żorskich rond stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. Mężczyzna pił i wystawiał nogi wprost pod nadjeżdżające pojazdy, do czasu, aż jeden z kierowców oburzony zachowaniem młodego mężczyzny postanowił zaalarmować policję.
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę quada, który jechał bez kasku. Okazało się, że 32-latek prowadził pojazd niedopuszczony do ruchu, a badanie trzeźwości dało wynik prawie promila alkoholu. Jakby tego było mało, nieodpowiedzialny kierowca przewoził z tyłu 5-letnie dziecko, a po sprawdzeniu w policyjnych bazach...
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie 55-letni kierowca osobówki. Mężczyzna zatrzymał się na środku drogi i zasnął.
Mundurowi z jastrzębskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej 34-latka, który ruszył w drogę pomimo potrójnego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Strażnicy miejscy wielokrotnie podejmują interwencję w stosunku do osób nietrzeźwych. Tym razem, że wypicie za dużo trunków wyskokowych przyczyniło się do ujęcia osoby puszukiwanej.
28 lutego mundurowi z raciborskiej drogówki w trakcie wykonywania obowiązków służbowych ujawnili pijanego 33-letniego kierowcę fiata.
Mieszkaniec Turzy Śląskiej zatrzymał pijanego kierowcę. Zajechał mu drogę, wyciągnął kluczki i powiadomił policjantów. Okazało się, że zatrzymany 37-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a w dodatku jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawiania wolności.
16-latek prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. Nie zatrzymał się do kontroli, po czym zaczął uciekać przez policjantami. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
Wodzisław Śląski chce nawiązać współpracę z jedną z izb wytrzeźwień działających na Śląsku, do której przewożeni będą pijani - głównie bezdomni.
O bezpieczeństwie swoim, ale także innych użytkowników drogi zapomniał pewien mężczyzna, który położył się na środku jednej z ulic w Radlinie.
69-latek wsiadł do samochodu, żeby wycofać i tym samym ułatwić wyjazd swojej partnerce. Niestety poziom alkoholu jaki miał w organizmie zdecydowanie zaburzał jego koncentrację, w efekcie czego uszkodził inny zaparkowany pojazd...
Kara dyscyplinarna, grzywna, a nawet areszt grożą 49-latkowi z Rybnika, który naruszył obowiązki pracownicze. Pijany mężczyzna został przyłapany na stanowisku pracy przez szefa. Gdy został przebadany na zawartość alkoholu okazało się, że ma go w wydychanym powietrzu blisko 3 promile
Aż 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który stracił panowanie nad pojazdem wolnobieżnym i spowodował kolizję z busem. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a jedynie uszkodził zaparkowany przed blokiem samochód. 33-letni kierowca z Rybnika stracił już prawo jazdy, wkrótce odpowie przed sądem.
Dość nietypowa interwencja stażników miejskich z Radlina. 7 sierpnia dostali zgłoszenie, że w wagoniku kopalnianym, który znajduje się przy ulicy Wieczorka, leży jakiś mężczyzna. Okazało się, że pomylił wagonik z łóżkiem.
Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 41-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu i spowodował kolizję. Okazało się, że był pijany - miał prawie 3 promile alkoholu.