Nie ruszę się, chyba że mnie skują - przeczytaj jak mieszkaniec Lubomi obronił działkę
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach chciał budować linię energetyczną na prywatnej działce. Bez zgody jej właściciela. Wygląda więc na to, że jeśli inwestor zbiornika uznał, że potrzebna jest mu czyjaś działka, to robotnicy mogą wejść na nią bez pytania.