Kuba Niedbała z Pogrzebienia złapał kitę lisa i został zwycięzcą tegorocznej gonitwy w Żerdzinach, organizowanej w ramach dorocznego Hubertusa, święta jeźdźców. - Było bardzo dobrze, konik bardzo szybki, zwinny. Dobrze, że były zakręty, bo na prostce moglibyśmy gonić do jutra - powiedział zwycięzca tuż przed odebraniem pucharu i nagród.
Stajnia „Podkowa” w Żerdzinach (gm. Pietrowice Wielkie) na powrót, po przerwie spowodowanej pandemicznymi restrykcjami, zorganizowała hubertusa. Organizatorzy spodziewali się około 50 uczestników. - To nasze święto, to święto koniarzy - podkreślał Dariusz Franiczek, organizator wydarzenia.
Dziś przy pięknej słonecznej pogodzie z posesji państwa Franiczków ponad 50 jeźdźców objechało okoliczne pola. Masterem tegorocznego Hubertusa w Żerdzinach po raz kolejny był Piotr Marcinek. Za organizację odpowiadał Dariusz Franiczek.