Marklowiccy radni podczas jednego z ostatnich wspólnym posiedzeń komisji rozmawiali o możliwości finansowego wsparcia mieszkańców, których pociechy uczęszczają do żłobków i klubów dziecięcych. Zdecydowali się na tego typu formę pomocy mieszkańców, ale tylko tych, których dzieci chodzą do placówek na terenie Marklowic.
Czy przewodnicząca marklowickiej rady powinna zostać pozbawiona możliwości wstępnej dekretacji pism, jakie adresowane są do radnych? - Moim zdaniem takie działanie będzie zakłócało normalną obsługę klienta zgłaszającego się do urzędu - zwraca uwagę urzędowa radczyni prawna.
Najpierw był niezagospodarowany, później przeszedł gruntowny remont, a od kilkunastu miesięcy mieszczą się tam biura. Mowa o budynku po dawnym przedszkolu w Marklowicach. Niedługo znów będzie tu można jednak usłyszeć dziecięcy gwar.
Powiatowa straż pożarna zgłosiła się do marklowickich radnych z prośbą o ponowne przekazanie pieniędzy. Tych samych, które już raz otrzymała, ale nie zdążyła w zeszłym roku wydać. Niektórzy radni byli jednak temu przeciwni tłumacząc, że gmina nie otrzymała pomocy finansowej z rządu, dlatego środków dla strażaków nie przekażą.
Tężnia solankowa miała podnieść atrakcyjność marklowckiej Słonecznej Wyspy. Ze względu jednak na epidemię koronawirusa dyskusję nad jej ewentualną budową odroczono w czasie.
Grupa mieszkańców Marklowic zgłosiła się do urzędu gminy z prośbą o budowę mijanek, które ich zdaniem poprawiłyby bezpieczeństwo na jednej z ulic w gminie. Wójt nie widzi jednak podstaw, aby prośbę mieszkańców spełnić. Innego zdania są radni.
Marklowicka Rada Gminy ma swój sztandar i poczet sztandarowy, który wystawiany jest podczas różnych uroczystości. Podczas jednej z nich pocztu jednak zabrakło. Wprawiło to jednego z tamtejszych rajców w zażenowanie.
Podczas grudniowych komisji marklowiccy radni dyskutowali nad przyjęciem uchwały w sprawie „Programu ochrony środowiska dla Gminy Marklowice na lata 2018-2021 z perspektywą do roku 2025”. W dokumencie pojawiło się kilka zapisów, które wprawiły w konsternację niektórych radnych. - Kto ten program napisał i ile za to wziął - pytali włodarzy.
Kilku samorządowców z powiatu wodzisławskiego ze zdumieniem przyjęło wiadomość o zdobyciu lauru w konkursie Samorządowiec Roku. Jeszcze bardziej zdziwiła ich informacja, że chcąc wziąć udział w gali finałowej, muszą za to zapłacić kilkaset złotych.
Wracamy do sprawy marklowickich eko-dotacji. Przypomnijmy, że tamtejsi radni chcieli stworzyć program dotacji na zakup kotłów centralnego ogrzewania dla właścicieli nowo wybudowanych budynków. Sprawa utknęła w miejscu, ponieważ gminna radczyni prawna uznała, że pomysł rajców jest niezgodny z założeniami ustawy Prawo ochrony środowiska...
Czy właściciele nowych domów mogą liczyć na dotacje do montażu eko kotłów? Zdania są podzielone.
Na ogół za urządzenie grzewcze w nowym domu mieszkaniec musi zapłacić sam. W Marklowicach zastanawiają się jak to zmienić.
– Marklowice są gminą górniczą i w miarę bogatą dlatego dajmy zarobić więcej tym pracownikom, którzy zarabiają najmniej - mówił radny Piotr Pękała na jednej z ostatnich sesji w Marklowicach. Wójt oszczędności poszukał i od stycznia pracownicy obsługi placówek oświatowych i Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej (GZGK) będą...
W pomieszczeniu gdzie kiedyś działało Gminne Centrum Informacji powstaje Izba Regionalna.