Ponad 70% pracowników Grupy KOK wzięło udział w referendum strajkowym, ponad 93% z nich opowiedziało się za strajkiem w walce o podwyżki płac. "Mamy mocny mandat załogi, aby podejmować zdecydowane działania" - powiedział Ireneusz Lier, szef Solidarności w Grupie KOK.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej odbyły się rozmowy pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych, a zarządu spółki w sprawie podwyżki wynagrodzeń. Stanowisko działaczy zostanie ogłoszone w połowie września.
Największe związki zawodowe Jastrzębskiej Spółki Węglowej odrzucają podwyżki płac, zaproponowane przez zarząd spółki. Związkowcy uważają, że oferta kierownictwa firmy jest niezadowalająca.
W pierwszym kwartale 2021 roku JSW wyprodukowała o 16 % mniej węgla, niż rok temu i o 10 % mniej węgla, niż w czwartym kwartale ubiegłego roku.
Nie wiem skąd się biorą sensacyjne wieści o wymianie kadry szpitala - odpowiada szef raciborskiej lecznicy odnosząc się do pytań dziennikarskich. Rozmawia o wynagrodzeniach z personelem tzw. wieczorynki, a z pracy odchodzi kierowniczka laboratorium.
Pracownice szpitala zakaźnego w Raciborzu zwróciły się do redakcji Nowin z prośbą o zamieszczenie i upublicznienie ich apelu do dyrekcji lecznicy. Wskazują na potrzebę aneksowania ich umów o pracę jako zatrudnionych w innych ich zdaniem warunkach niż do tej pory.
Jak podaje terenowy oddział OZZL, 22 kwietnia Grzegorz Swoboda wycofał się z ustaleń przekazanych uprzednio przewodniczącemu związku, utrzymując, że został źle zrozumiany. - Usunął z niepisanej umowy system promujący pracę w nadgodzinach - przekazują związkowcy. AKTUALIZACJA: G. Swoboda zaprzecza jakby miał się wycofać z wcześniejszych...
Jarosław Wieczorek odpowiedział na apel radnych powiatowych. Przygotował dla nich szczegółowe wyliczenie przekazanych do Raciborza pieniędzy. Wskazuje na dyrektora Rudnika i starostę Swobodę jako tych, co odpowiadają za poziom płac w szpitalu.
Opiekun medyczny nie zarobi na Gamowskiej „na rękę” nawet 2 tys. zł. Tymczasem pracuje z „covidowymi” pacjentami, tak samo jak inne grupy zawodowe w lecznicy. Opiekunowie przyłączają się do postulatów płacowych załogi szpitala zakaźnego.
Pielęgniarki, położne oraz ratownicy medyczni Szpitala Rejonowego w Raciborzu, przekształconego dnia 13.03.2020r. decyzją Wojewody Śląskiego na Szpital Zakaźny Jednoimienny zwracają się ze swoimi postulatami oraz obawami związanymi z pracą na nowych warunkach i w nowych okolicznościach spowodowanych pandemią koronowirusa w Polsce.
Szef lecznicy odpowiadał dziś (czwartek 26 marca) na pytania radnych powiatowych, na spotkaniu w formule telekonferencji. Pojawiła się kwestia wynagradzania kadry za pracę w niebezpiecznych warunkach.
Trudne warunki walki z koronawirusem, w jakich przyszło wykonywać zadania pracownikom firmy Impel w Raciborzu, skłoniły jej szefostwo do podwyżek płac. Pielęgniarki z Gamowskiej zauważają, że takiego ruchu oczekiwałyby od dyrekcji szpitala.
Jeśli Jastrzębska Spółka Węglowa nie spełni żądań związkowców o 8% podwyżce płac, wówczas Wolny Związek Zawodowy Sierpień 80 wszczyna spór zbiorowy z zarządem.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju nie przyznało dofinansowania Jastrzębskiej Spółce Węglowej w wysokości 70 mln zł.
Średnia płaca w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju wynosi 2970 zł brutto. Jak informują związki zawodowe magistratu od kilku lat nie było poważnych podwyżek. Działacze domagają się wzrostu płac o 1100 zł brutto.
Urzędnicy magistraccy, ale także pracownicy pozostałych jednostek miejskich mogą liczyć na podwyżkę płac. Pochłonie ona prawie 8 mln zł.
Rośnie napięcie wśród załogi kopalni Marcel w Radlinie. - O godz 8.00 górnicy z Marcela odmówią zjazdu na dół - wiadomość o takiej treści dostaliśmy od jednego z czytelników. Powodem niezadowolenia pracowników mają być zbyt niskie wynagrodzenia.