Kamil Liszok był ratownikiem górniczym. Od 2017 roku pracował w kopalni Pniówek gdzie oddał swoje życie by ratować kolegów. Zginął w czasie misji ratowniczej, zasypany po wybuchu metanu. Miał 33 lata. Zostawił żonę i osierocił dwie córki.
Niestety, wybuch metanu w kopalni Pniówek pochłania kolejne ofiary. W czwartek zmarł dziewiąty górnik, poszkodowany w tym wypadku.
Jeden z 20 górników z kopalni Pniówek, przebywających w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł w czwartek. To dziewiąta ofiara wybuchu metanu do którego doszło w środę po północy w ubiegłym tygodniu. Siedem uznano za zaginionych.
Cała Polska na chwilę zatrzymała się na wieść o tragicznych wydarzeniach w jastrzębskich kopalniach. Współczuję wszystkim, których ta katastrofa dotknęła - zwłaszcza rodzinom i najbliższym tragicznie zmarłych górników.
Materiał zewnętrzny
Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o śmierci kolejnego górnika poszkodowanego w wyniku wybuchu metanu w kopalni Pniówek.
Służby prasowe JSW poinformowały o śmierci ósmego górnika z kopalni KWK Pniówek. Górnik zmarł w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
We wtorek zmarł jeden z poszkodowanych górników z kopalni Pniówek. Zmarły przebywał w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
We wtorek, 26 kwietnia około godz. 10.00 w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń zmarł kolejny górnik, który trafił do placówki po wybuchu metanu na KWK Pniówek.
Wstrząs w Zofiówce jest następstwem wybuchu metanu w Pniówku, bo pola wydobywcze obu kopalni sąsiadują ze sobą - takie głosy dotarły do redakcji Nowin. O rozstrzygnięcie tej kwestii zwróciliśmy się do Wyższego Urzędu Górniczego.
W niedzielę wieczorem zmarł górnik z kopalni Pniówek, który przebywał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Trwa akcja ratownicza w kopalni „Pniówek”. Sztab odstąpił od poszukiwania 7 górników. Przystąpiono do budowy tam przeciwpożarowych.
Prezydent miasta Anna Hetman ogłosiła żałobę na terenie Jastrzębia-Zdroju w dniach 22-25 kwietnia. Wszystkie miejskie imprezy zostają odwołane.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła postępowania w sprawie wybuchu metanu w kopalni „Pniówek”. Śledczy będą badać czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków w zakresie bhp i narażenia pracowników na niebezpieczeństwo.
W czwartek wieczorem w kopalni „Pniówek” doszło do kolejnego wybuchu metanu. Podjęto decyzję o wstrzymaniu akcji ratowniczej, do czasu ustabilizowania atmosfery.
Dramatyczne informacje z kopalni. Około godz. 21.00 doszło do kolejego podziemnego wybuchu. Na miejscu pracowały trzy ekipy ratowników, po pięć osób. Ze wstępnych ustaleń jedna osoba z urazem kręgosłupa została przetransportowana przez LPR do szpitala, a karetki zabrały 6 innych osób w ciężkim stanie.
AKTUALIZACJA
W czwartek wieczorem doszło do kolejnego wybuchu metanu w kopalni „Pniówek”. Ratowników wycofano z miejsca zdarzenia.
Nadal trwa akcja ratunkowa w kopalni „Pniówek”. Poszukiwanych jest 7 pracowników, w tym pięciu ratowników górniczych. Część rodzin czeka na terenie kopalni na informację o losie swoich bliskich.