We wtorek w nocy do jastrzębskiej komendy policji zgłosił się mężczyzna, który został pobity. Została mu udzielona pomoc przedmedyczna, a następnie wezwano pogotowie.
Do śmiertelnego pobicia doszło tuż po północy w środę, 15 kwietnia, w jednym z mieszkań w Szczygłowicach, podczas imprezy alkoholowej, w której uczestniczyły trzy osoby. 67-latkowi towarzyszyli 33-letni mieszkaniec Mysłowic oraz 46-letnia knurowianka.
Rybniccy śledczy poszukują sprawcy uszkodzenia ciała. Jego wizerunek został zarejestrowany przez kamery monitoringu.
Na ulicach Jastrzębia doszło w ostatnim czasie do dwóch rozbojów. Jeden z mężczyzn został pobity, napadnięty i okradziony. Drugi – był przetrzymywany w samochodzie i również okradziony.
Przyznał się, ale nie wie, dlaczego to zrobił. 22-letni mieszkaniec Żor pobił dwóch innych mężczyzn, których w środku nocy spotkał przed sklepem monopolowym.
Wracamy do sprawy spowodowania uszczerbku na zdrowiu u 54-latka, do którego doszło w lutym przed lokalem "Floryda" w Żorach. Jak ustalili śledczy, sprawcą jest najprawdopodobniej mężczyzna ze zdjęcia.
Na 3 miesiące do aresztu śledczego trafili dwaj mężczyźni, którzy w sobotę brutalnie pobili znajomego. Wczoraj na wniosek prokuratora o ich tymczasowym aresztowaniu zadecydował żorski sąd. 34 i 24-latek najpierw grozili mężczyźnie, potem uderzali łomem, a na koniec podpalili budynek, w którym mieszkał.
Rybniccy kryminalni poszukują sprawcy uszkodzenia ciała. Do zdarzenia doszło w autobusie miejskim, kiedy nastolatek jechał do szkoły, wówczas mężczyzna uderzył 15-latka w twarz.
34-letni jastrzębianin napadł i pobił mężczyznę podczas wspólnej biesiady alkoholowej. Nie był to pierwszy raz, kiedy agresor użył przemocy wobec swoich znajomych.
Śledczy z Żor apelują o kontakt do wszystkich osób, które były świadkami zdarzenia w nocy z soboty na niedzielę, ok. godz. 2.00, przed lokalem "Floryda" przy ulicy Boryńskiej.
Rybniccy śledczy poszukują sprawcy uszkodzenia ciała. Jego wizerunek został zarejestrowany przez kamery monitoringu.
Poszkodowany zadzwonił na policję. Po chwili sprawcy zostali zatrzymani.
35-letni jastrzębianin nie dość, że pokłócił się z partnerką, grożąc jej pobiciem, to jeszcze posiadał narkotyki. Został zatrzymany przez policjantów podczas interwencji domowej.
W ostatnim czasie na terenie Jastrzębia doszło do kilku bezpodstawnych wezwań policji. Mieszkańcy wzywali mundurowych do zdarzeń, które nie miały miejsca. Za takie działanie grozi odpowiedzialność przed sądem.
Jastrzębska policja otrzymała w Sylwestra zgłoszenie, że w jednym z mieszkań doszło do pobicia. Mundurowych wzywała zdesperowana kobieta.
Policjanci z wydziału kryminalnego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rybniku prowadzą postępowanie w sprawie pobicia.
Wczoraj około godziny 17.00 gliwicka policja otrzymała zgłoszenie rozboju. Dwaj sprawcy zaatakowali 28-latka, zażądali, aby oddał im swoją saszetkę, a gdy ten się nie zgodził, został pobity.