6 kwietnia po godz. 23.00 strażacy interweniowali w Mszanie na ul. Skrzyszowskiej, gdzie doszło do pożaru domu jednorodzinnego.
Wracamy do tematu samobójstwa, do którego doszło w Turzy Śląskiej na początku lutego. Młoda kobieta dokonała tam samopodpalenia.
Jedna rodzina ewakuowała się samodzielnie, kolejne dwie osoby ewakuowali policjanci, następne dwie osoby zostały wyprowadzone z budynku przez strażaków.
Pożar nie zdążył się rozwinąć. Strażacy ugasili ogień, a następnie sprawdzili pożarzysko kamerą termowizyjną.
Mężczyzna rzucił się do ucieczki na widok policjantów. Mundurowi okazali się szybsi.
18-latek za namową 27-latka od kilku miesięcy miał podpalać stogi słomy. Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna, któremu śledczy zarzucają podżeganie do podpaleń, pełnił funkcje zarządcze w jednej z jednostek OSP na terenie gminy Pietrowice Wielkie.
Prawdopodobnie przyczyną zaprószenia ognia było podpalenie lasu przez osoby nieustalone.
Strażacy przypuszczają, że ogień został zaprószony celowo przez osoby nieustalone. Pożarem objęty był stóg słomy. Akcję gaśniczą utrudniało oddalenie miejsca akcji od źródła wody - strażacy musieli zdać się na zbiorniki w wozach bojowych.
Kto podpalił wieżę Grupy Inicjatyw Twórczych w Czyżowicach? Policja z Gorzyc prowadzi śledztwo i prosi świadków zdarzenia o przekazywanie informacji.
Do groźnego pożaru doszło wczoraj, 2 listopada przy ulicy Wysokiej w Rybniku. W ogniu stanęło jedno z mieszkań.
AKTUALIZACJA
27 października około godziny 23.00 rybnicka straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze poddasza w jednym z familoków przy ulicy Ogrodowskiego w Rybniku.
Nawet do 5 lat więzienia grozi 34-latkowi, który usiłował podpalić zaparkowany pomiędzy blokami samochód. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj po południu, kilkanaście minut po tym jak oblał pojazd łatwopalną substancją. Pijany obywatel Ukrainy trafił do policyjnego aresztu i wkrótce usłyszy zarzuty.
Wczoraj wieczorem rybniccy strażacy kilkukrotnie wyjeżdżali do pożaru nieczynnego sklepu Biedronka przy ulicy Lompy.
Wczoraj na łamach naszego portalu informowaliśmy o pożarze opuszczonej stajni przy ulicy Łanowej. Straż pożarna podała nowe informacje,
Strażacy zamiast gasić suche trzciny podpalane przez głupotę, mogą być potrzebni w miejscach, gdzie zagrożone jest ludzkie życie.
Jastrzębscy policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie mieszkania w jednym z bloków mieszkalnych przy ul. Śląskiej.
Na 3 miesiące do aresztu śledczego trafili dwaj mężczyźni, którzy w sobotę brutalnie pobili znajomego. Wczoraj na wniosek prokuratora o ich tymczasowym aresztowaniu zadecydował żorski sąd. 34 i 24-latek najpierw grozili mężczyźnie, potem uderzali łomem, a na koniec podpalili budynek, w którym mieszkał.