W Krzanowicach powrócił temat podtopień, do których doszło w październiku. O problemie rozmawiano na sesji rady miejskiej z Jarosławem Bencalem, kierownikiem nadzoru wodnego w Głubczycach. Najwięcej pytań do gościa miał przewodniczący rady miejskiej, sołtys zalanej miejscowości, a zarazem prezes OSP Krzanowice Jan Długosz.
Wójt Krzyżanowic na minionym posiedzeniu rady gminy nawiązał do ulewnych deszczy, które w październiku nawiedziły region. Zapowiedział również prace, które mają w przyszłości wpłynąć na bezpieczeństwo.
Na sesji rady miejskiej w Krzanowicach miała odbyć się dyskusja na temat stanu technicznego zabezpieczeń przeciwpowodziowych na rzece Biała Woda. To pokłosie podtopień, do których doszło w gminie środę 14 października. Rozmowa się jednak nie odbyła, bo przedstawiciel Wód Polskich na obradach się nie pojawił, tłumacząc swoją absencję...
Linda Hofman, rzecznik prasowa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach odpowiada na pytania Nowin dotyczące ostatnich podtopień w Krzanowicach.
Zwykle spokojny potok Biała Woda znów napsuł sporo krwi mieszkańcom Krzanowic. Choć wybudowany w gminie polder przeciwpowodziowy miał uspokoić ich przed wodą, ulewne deszcze udowodniły, że siła żywiołu jest nieposkromiona i rzeczka wystąpiła z koryta. Mieszkańcy Krzanowic pytają lokalną władzę, czy nie można było zapobiec tej sytuacji?
Od godzin porannych, w środę 21 października, ponownie na zbiorniku w sołectwie Ruda, stanowiącym zlewnię wód z pobliskich rowów melioracyjnych łąk i pól trwało pompowanie wody, która zaczęła zagrażać mieszkańcom i ich gospodarstwom.
Zwierzęta bytujące na obszarze zbiornika Racibórz mogą schronić się w czasie piętrzenia wody na dziesięciu wyspach.
Mimo ustania ulewnych deszczy ciągle występują lokalne podtopienia.
Pogotowie przeciwpowodziowe oznaczało m.in. dla włodarzy poszczególnych gmin powiatów raciborskiego i wodzisławskiego, że wszystkie służby kryzysowe mają być w gotowości do działania.
Większym i szybkim zwierzętom prawdopodobnie nic się nie stało. W gorszej sytuacji mogły znaleźć się jeże...
AKTUALIZACJA
Mimo stabilizującej się sytuacji pogodowej i zaniku opadów znacznie się podniósł poziom wód gruntowych. W efekcie znaczący problem wystąpił w sołectwie Ruda w gminie Kuźnia Raciborska.
Po gwałtownym wzroście poziomu wody w Odrze, 15 października sytuacja zaczęła się stabilizować. Podajemy aktualne wskazania wodomierzy na stacjach w Chałupkach, Krzyżanowicach i Raciborzu.
AKTUALIZACJA
Publikujemy zdjęcia zbiornika Racibórz wykonane przez naszą praktykantkę Dominikę Ziajską podczas minionego weekendu (17.10.2020 r.).
W ciągu trzech dni raciborski zbiornik wypełnił się w 25%. Równolegle do zbiornika Racibórz cały czas pracuje również polder Buków.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach (Wody Polskie) na bieżąco podaje informację dot. sytuacji hydrologicznej na podlegającym mu obszarze. W raportach opublikowanych w ostatnim czasie pojawia się wątek dotyczący gminy Krzyżanowice.
Łącznie polder Buków oraz zbiornik Racibórz przyjęły już niemal tyle wody, ile w 2010 r. zgromadził polder Buków. Wówczas mówiono wprost, że to właśnie ten obiekt ocalił Racibórz przed powodzią.
14 października o godz. 17.00 opuszczono zasuwy zbiornika Racibórz. Rozpoczęło się piętrzenie ogromnych ilości wody. W ciągu każdej sekundy 300 000 litrów wody rozlewało się w czaszy zbiornika.