Dłuższy czas dojazdu, praca w kombinezonach i maskach oraz ukrywanie prawdy o kwarantannie to nowa „covidowa” rzeczywistość dla ratowników medycznych z Gamowskiej. – Ale szybko się adaptujemy, bo nasza grupa jest przeznaczona do działań w ekstremalnych warunkach – uważa Alicja Skowronek (na zdj.) kierowniczka raciborskiego Pogotowia Ratunkowego.
Grupa pracowników raciborskiego pogotowia doprowadziła do skazania swojego byłego szefa, Piotra S. Sąd uznał, że znęcał się fizycznie i psychicznie nad podległymi pracownikami. Teraz musi im zapłacić kilkanaście tysięcy złotych.
Kierownik raciborskiego pogotowia Piotr Sokołowski cieszy się, że wreszcie ktoś napisze o pracy ratowników, ale od razu zaznacza, że to nie on ma być bohaterem naszego reportażu tylko jego ludzie. – Nie mamy przed wami żadnych tajemnic, możecie rozmawiać z wszystkimi i o wszystko pytać. Moi pracownicy zostali uprzedzeni, że będziecie...