Mowa o afrykańskim pomorze świń. Służby weterynaryjne i epidemiologiczne robią co mogą, by powstrzymać rozprzestrzenianie choroby.
Wiatraki w Wojnowicach kręcą się coraz żwawiej. To wciąż jeszcze okres ich testów i rozruchu ale już pojawiły się głosy zaniepokojonych mieszkańców. Twierdzą, że urządzenia hałasują i nie kryją obaw, że problem będzie głośniejszy gdy powstanie cała farma wiatrowa.
Salmonella, afrykański pomór świń, wścieklizna - służby weterynaryjne nie śpią i monitorują sytuację na bieżąco. Jak jest w powiecie raciborskim?
- Ostatnio nawet się śmiałem, że oskarżymy panią kierownik, bo te psy są coraz grubsze, a otyłość to też choroba - żartuje Zbigniew Mazur z PIW w Raciborzu.
Choć dotychczas omijała Polskę, należy się spodziewać, że prędzej czy później i u nas się pojawi, przestrzegała rolników przed afrykańskim pomorem świń lek. wet. Agata Ballarin, inspektor ds. zdrowia i ochrony zwierząt Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Raciborzu.