O wydarzeniach z lipca 1997 roku opowiada z własnej perspektywy Mirosław Lenk ówczesny pełnomocnik prezydenta miasta zarządzający akcją pomocy powodzianom.
Małgorzata Kaszlikowska, Halina Książek-Tytko, Jan Ptak, Jarosława Przybysz, Jerzy Seidler czy Andrzej Zieliński - to m.in. raciborzanie, którzy w 1997 roku uwiecznili na zdjęciach niszczycielską siłę żywiołu.
Jak zapamiętali pierwszy dzień powodzi mieszkańcy Ostroga.
Film dokumentalny poświęcony wydarzeniom z lipca 1997 r. Oparty ma materiałach archiwalnych Raciborskiej Telewizji Kablowej.
- To nie jest protest. To jest zwrócenie uwagi, że od powodzi upłynęło całe pokolenie, a zabezpieczenie Odry jest nijakie - mówi organizator przedsięwzięcia Bronisław Piróg.
W deszczowy poranek 7 lipca na raciborskiej przystani otwarto wystawę fotografii autorstwa raciborzan, którzy na zdjęciach uwiecznili zalanie naszego miasta przez "powódź tysiąclecia" w 1997 roku
Na parę dni przed rocznicą tragicznych wydarzeń rozmawialiśmy z raciborzanami, którzy zarówno w 1997 roku jak i teraz swoje domy mają tuż przy wałach przeciwpowodziowych. Mieszkańcy Płoni i Ostroga wciąż pamiętają kataklizm
Powódź z 1997 roku wciąż żyje we wspomnieniach mieszkańców południowo-zachodniej Polski, którzy skupiają się również na Facebooku. Profil "Polska Pod Wodą" ma już 1813 polubień. Można tam zobaczyć m.in. zdjęcia Lubomi, Raciborza, Rydułtów, Krapkowic, Zdzieszowic i Kędzierzyna-Koźla.
Kontrolerzy zbadali stan realizacji Projektu Ochorny Przeciwpowodziowej. Efekty kontroli nie są zadowalające.
Wszystko zaczęło się 6 lipca od rekordowych opadów a już 8 lipca 1997 roku Racibórz zalała wielka woda. Szkody z pokładu helikoptera oceniał premier Włodzimierz Cimoszewicz.