W niedzielę (3.11.) w Lubomi na ulicy Tartakowej doszło do pożaru w budynku gospodarczym. Na miejsce skierowano straż pożarną, policję i pogotowie ratunkowe.
Policjanci jako pierwsi pojawili się na miejscu pożaru, ewakuowali lokatorów i wynieśli mężczyznę. Podjęli także próbę ocalenia psa, który postał w środku, niestety mocny ogień i dym to uniemożliwiały. Akcja zakończyła się jednak pełnym sukcesem, po psa wrócili strażacy.
Szpital Rejonowy w Raciborzu oraz referat bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego zorganizowały ćwiczenia na Gamowskiej. Wzięły w nich straż pożarna i policja. Działania miały na celu praktyczne sprawdzenie opracowanych procedur ratunkowych, w przypadku katastrofy z udziałem wielu osób.
Zakończyły się działania strażaków przy ulicy Rydułtowskiej w Radlinie. Przed 9:00 doszło tam do pożaru samochodu.
W Pszowie przy ulicy Juranda doszło do pożaru w budynku wielorodzinnym. Strażacy szybko opanowali sytuację.
Po pożarze domu przy Garbocze do szpitala trafiła jedna osoba.
73-latek z poparzoną ręką trafił do szpitala po pożarze, do którego doszło w poniedziałek (2.09.) około 17:30. Paliło się w piwnicy domu przy ulicy Emilii Plater w wodzisławskiej dzielnicy Zawada. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy strażackie. Jeszcze przed ich przybyciem sytuacja na miejscu była bardzo dynamiczna.
W przypadku pożaru dymu najpierw zauważyła wieża w leśnictwie Solarnia, później dopiero Borowiec.
We wtorek (3.09.) strażacy z powiatu raciborskiego walczyli z pożarem, do którego doszło w lesie w Nędzy, w leśnictwie Szymocice, oddział 536. Ogień strawił 60 arów powierzchni.
Wodzisławska straż pożarna interweniowała dziś w Marklowicach przy ulicy Jarzębinowej, gdzie doszło do pożaru desek pod poszyciem dachu.
Dzięki natychmiastowo przeprowadzonej ewakuacji, udało się tragedii. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj w nocy na A4 w rejonie MOP Chechło. Autokar przewożący dzieci spłonął całkowicie razem z bagażami.
Strażacy zakończyli działania przy ulicy Skalnej w Rydułtowach, gdzie całkowicie spłonęła przyczepa kempingowa.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, natomiast wartość strat oszacowano wstępnie na kwotę 40 tys. zł.
Zgłoszenie dotyczyło pożaru lasu w Rudach. Jednak na miejscu okazało się, że do pożaru doszło na terenie powiatu rybnickiego. Do akcji skierowano zastępy strażaków zawodowych i ochotników z powiatów raciborskiego i rybnickiego.
Trwa akcja gaśnicza na terenie kopalni Marcel, po tym jak w jednym z budynków przy Korfantego doszło do pożaru.
W piątek (19.07.) raciborscy strażacy pospieszyli do Krzanowic, gdzie od pożaru prasy zapaliło się także ściernisko.
W piątek wieczorem straż pożarna z Raciborza interweniowała przy ulicy Drewnianej.