15 listopada w bloku na ulicy Katowickiej dwukrotnie dochodziło do niewielkiego pożaru. Paliły się pozostawione na klatce ulotki. Przyczyna? Najprawdopodobniej podpalacz.
We wtorkowe popołudnie doszło do pożaru w bloku socjalnym przy ulicy Stodoły. Ogień pojawił się w piwnicy. Jedna osoba ucierpiała. Straty oszacowano na 2000 złotych.
4 listopada po godzinie 10.00 rybnicka straz pożarna została wezwana do pożaru przy ulicy Leszczyńskiej w Stanowicach.
4 listopada o godzinie 23:23 dyżurny rybnickiej straży pożarnej odebrał zgłoszenie o pożarze w budynku dawnego domu kultury w Czerwionce-Leszczynach.
Ogień szalał w poddaszu budynku. Na miejsce wezwano strażaków z Raciborza, ochotników oraz podnośnik hydrauliczny z Rydułtów.
W budynku panowało bardzo silne zadymienie - dym przedostawał się do mieszkań. Pięć osób trafiło do szpitala.
Pożary, wypadki samochodowe, próba samobójcza, ale również nietypowe interwencje (jak uratowanie uwięzionego w kanale kotka)... - spradź czym zajmowali się strażacy w czasie minionego weekendu.
Aż pięć zastępów straży pożarnej pognało do pożaru poddasza kamienicy przy ul. Opawskiej w Raciborzu. Na miejsce skierowano również karetkę pogotowia oraz pogotowie energetyczne.
Strażacy z Wodzisławia wzięli udział w akcji gaśniczej na terenie Powiatowego Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Gałczyńskiego.
W minioną sobotę na ulicy Cichej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do pożaru. Ogień pojawił się w garażu, który pełnił funkcję warsztatu samochodowego. Straty oszacowano na 4000 złotych.
1 października kilka minut po godzinie 19.00 rybniccy strażacy zostali wezwani do pożaru w piwnicy kamienicy przy ulicy Ogrodowskiego w Rybniku.
Potrawa pozostawiona na kuchence postawiła na nogi raciborskich strażaków. Skończyło sie na przewietrzeniu pomieszczeń.
28 września o godzinie 13.22 raciborscy strażacy zostali powiadomieni o pożarze ogrodzenia posesji przy ulicy Nowej w Rudniku.
Niewykluczone, że ogień został zaprószony celowo. W trakcie akcji gaśniczej ewakuowano sześciu lokatorów budynku. Mieszkanie na poddaszu spłonęło doszczętnie. Uszkodzeniu uległ również dach.
W miniony wtorek 68-letni jastrzębianin przeżył chwile grozy. Podczas jazdy jego samochód nagle stanął w płomieniach. Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.
Poniedziałek upłynął strażakom głównie na neutralizowani kokonów szerszeni i gniazd os. Nie obyło się jednak bez pożarów. W obu przypadkach ogień został zaprószony celowo przez "osoby nieustalone".
19 sierpnia około godziny 14.00 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego przyjęło zgłoszenie na numer alarmowy 998 o zadymieniu na poddaszu stolarni w Czyżowicach przy ul.Nowej.