Nie przegap wyjątkowej tradycji. W poniedziałek 9 kwietnia w Sudole, Bieńkowicach, Pietrowicach Wielkich i Zawadzie Książęcej gospodarze będą prosić o urodzajne plony przemierzając pola konno.
Gazeta Wyborcza przepowiada miejscowości zniszczenie a do mieszkańców apeluje o protest przeciw próbie zniszczenia dobrego imienia ich małej ojczyzny.
Justyna Wacławek z Wodzisławia Śląskiego na siwku Eter dogoniła jeźdźca z lisią kitą w bieńkowickiej gonitwie. Rafał Wochnik z Płoni wygrał zawody "butelkowe".
Wielkanocna procesja konna w Pietrowicach Wielkich jest najbardziej znaną w Polsce.
Uczestnicy procesji konnej w Bieńkowicach z niepokojem spoglądali w niebo, pogoda jednak dopisała i ponad setka uczestników objechała okoliczne pola prosząc o dobre plony.
- To najlepiej zorganizowana impreza konna na Śląsku - twierdzi Marek Szczerski dowódca z Legionu Włoskiego, jeden z gości specjalnych tradycyjnej Procesji Wielkanocnej w dzielnicy miasta.