Po 22 latach Prokuratura Rejonowa w Raciborzu doprowadziła do skazania ostatniego z mężczyzn, który miał brać udział w brutalnym zabójstwie i ćwiartowaniu zwłok. Do zbrodni doszło w latach 90. w Raciborzu.
Prokuratura Rejonowa w Raciborzu skierowała do rybnickiego wydziału zamiejscowego Sądu Okregowego w Gliwicach akt oskarżenia w sprawie zabójstwa, do którego doszło 28 grudnia ubiegłego roku w Raciborzu.
Do Sądu Rejonowego w Raciborzu trafił akt oskarżenia przeciwko Janowi W. podejrzanemu o podpalenie opuszczonego budynku.
Mężczyzna przyznał się do gromadzenia, wyrobu i detonacji środków wybuchowych i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Sąd Rejonowy w Raciborzu skazał ojca, który wykorzystywał swoją dziesięcioletnią córkę. Mężczyzna spędzi w więzieniu pięć i pół roku. Krzysztof J.w przeszłości był już karany i odsiadywał wyrok za zabójstwo.
Sąd Rejonowy w Raciborzu oddalił zażalenie na decyzję prokuratury w sprawie umorzenia śledztwa dotyczącego pożaru w klubie Brooklyn.
Dzięki sprawnie przeprowadzonemu śledztwu do Sądu Rejonowego w Raciborzu trafił już akt oskarżenia w sprawie napastników, którzy ciężko zranili policjanta.
Raciborska prokuratura ustala czy iskra z niesprawnego pociągu mogła puścić z dymem siedemnaście hektarów lasu i spowodować straty sięgające kilkuset tysięcy złotych.
Na zapisie z monitoringu ze spalonego klubu Brooklyn widać trzy postacie, które opuszczają lokal. Dziś już wiadomo, że sprawcy dostali się do środka za pomocą dopasowanego klucza.
To jeden z bardziej wstrząsających mordów, do których doszło w Raciborzu. Mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, który przed laty mógł brać udział w morderstwie i ćwiartowaniu zwłok przez wiele lat pozostawał bezkarny. Mieszkał we Francji, gdzie cieszył się nienaganną opinią. Raciborska prokuratura kilka lat starała sie o jego ekstradycję....
Prokuratura Rejonowa w Raciborzu dysponuje już ekspertyzą dotyczącą przyczyn wybuchu pożaru w klubie Brooklyn. Przesłuchano również większość pracowników klubu.
Każdego roku administracja więzienna i prokuratura w Raciborzu zasypywana jest pismami osadzonych w tutejszym zakładzie karnym. Więźniowie grymaszą na łupież w zupie, zbyt cicho transmitowane msze czy... kradzież uszu.
Prokuratura Rejonowa w Raciborzu prowadzi śledztwo w sprawie kolejnego punktu skupu złomu, w którym mogło dojść do przestępstw. Tym razem pod lupą śledczych znalazł się punkt przy ulicy Rybnickiej. To już kolejna sprawa tego typu, we wszystkich przesłuchano łącznie blisko tysiąc osób.
Leopold Kucza już od kilku lat mógłby wieść spokojne życie emeryta, tymczasem ostatnie lata musiał spędzić na sądowej sali, walcząc o prawo do swojej emerytury. Wszystko przez beztroskę i brak odpowiedzialności byłego szefostwa zakładu Despol, które porzuciło na pastwę losu dokumenty swoich pracowników.
Kuratorium oświaty przygląda się umowom, które raciborskie szkoły zawierały z wydawnictwami książkowymi. Sprawa otarła się nawet o prokuraturę.
Policjanci z drogówki zatrzymali mężczyznę, który próbował wręczyć im korzyść majątkową. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych związanych z ukaraniem mandatem karnym za popełnione wykroczenia, 49-latek usiłował wręczyć funkcjonariuszom 100 złotych.
W poniedziałek Prokuratura Rejonowa w Raciborzu wszczęła śledztwo w sprawie pożaru w lokalu Brooklyn przy ulicy Browarnej. Ogień stanowił ogromne zagrożenie dla lokatorów mieszkań położonych nad klubem, którzy kładli się do snu. Niewykluczone, że lokal został podpalony.