Zgodnie z zapowiedziami posła Grzegorza Matusiaka, w czwartek z Jastrzębia-Zdroju na Marsz Wolnych Polaków pojechały cztery autobusy, łącznie 167 osób. Jechali w nich zwolennicy PiS zarówno z Jastrzębia, jak i powiatu wodzisławskiego.
Raciborscy posłowie poinformowali w swoich mediach społecznościowych o udziale w manifestacji na ulicach stolicy. Obaj podali, że wzięły w niej udział dziesiątki tysięcy ludzi. Jabłoński zaznaczył, że to dużo, bo protest odbył się w roboczym, mroźnym dniu.
W Warszawie ma się odbyć manifestacja zwolenników poprzednich rządów. Wezmą w niej udział także mieszkańcy z naszego regionu. Wyjazdy organizowali m.in. poseł PiS Paweł Jabłoński i była posłanka PiS Teresa Glenc.
Paweł Jabłoński parlamentarzysta z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że ze Śląska do Warszawy pojedzie w czwartek 11 stycznia kilkadziesiąt autokarów. - Mobilizacja jest ogromna - powiedział na antenie radia Wnet. Przyznał, że obawia się prowokacji pod Sejmem.