W połowie listopada rozpoczęła się w powiecie wodzisławskim kampania Białej Wstążki, mająca na celu zwrócenie uwagi na problem przemocy. Jutro zakończy ją wspólny przemarsz ulicami Wodzisławia Śl. Hasło tegorocznej kampanii ,,MIŁOŚĆ I SZACUNEK TO DLA WSZYSTKICH DOBRY KIERUNEK”.
"Biała wstążka" to kampania, która ma na celu zwrócenie uwagi na problem przemocy wobec kobiet oraz wspieranie starań na rzecz jej przeciwdziałania.
71-letni mieszkaniec Żor wkrótce usłyszy zarzuty za atak na ratowników medycznych. Wczoraj rzucił się na nich z pięściami na izbie przyjęć. Mężczyzna wcześniej leżał kompletnie pijany na chodniku, wpadł w szał, gdy znalazł się w szpitalu.
Osoby będące pod wypływem alkoholu czy narkotyków najczęściej są sprawcami przemocy w rodzinie. Może ona przybierać formy agresji fizycznej oraz psychicznej, słownej.
Czwarty raz Jastrzębie bierze udział w kampanii społecznej „Biała Wstążka”, która zwraca uwagę na przemoc wobec kobiet.Jest to zjawisko, którw występuje również w naszym mieście.
Po raz czwarty w Jastrzębiu-Zdroju przeprowadzona zostanie kampania społeczna ,,Biała Wstążka”. Akcja potrwa od 25 do 30 listopada.
Rybniccy kryminalni wspólnie z policjantami z referatu ds. przestępczości nieletnich ustalili tożsamość oraz zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o pobicie 18-latka w centrum miasta. Mężczyźni bez wyraźnego powodu zaatakowali mieszkańca powiatu rybnickiego, który wracał do domu ze szkoły.
Policjanci z Mikołowa zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który w minioną sobotę dotkliwie pobił własnego ojca. Agresor najpierw wszczął awanturę, później groził 66-latkowi pozbawieniem życia.
Na 3 miesiące trafi do aresztu 24-letni mężczyzna, podejrzany o rozbój w kwiaciarni. Zamiast kwiatów, chciał pieniądze, na dodatek był bardzo agresywny.
W czasie minionego weekendu za bramę Aresztu Śledczego w Gliwicach trafił 44-letni gliwiczanin. Odprowadzili go tam policjanci z II komisariatu i przekazali służbie więziennej. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany przez sąd za groźby.
Mundurowi udali się na ulicę Beskidzką, gdzie według zgłoszenia kobieta ugodziła mężczyznę nożem. Obecna w mieszkaniu żona, na początku nie przyznawała się, do ugodzenia nożem swojego męża, mówiła, że zrobił to sobie sam.
Policjanci z Komisariatu Policji w Boguszowicach zatrzymali 21-latka podejrzanego o rozbój. Mężczyzna zaatakował 14-latka, doprowadził go do stanu bezbronności, po czym ukradł mu rower.
W ostatnim momencie funkcjonariusze wybili szybę w oknie i wskoczyli do pomieszczenia, w którym mąż bił leżącą na podłodze żonę. Jak się okazuje, kobieta znosiła przemoc od wielu lat.
Mieszkaniec Żor odpowie za kradzież rozbójniczą, której dopuścił się w warunkach tzw. recydywy. Będąc wcześniej skazanym za podobne przestępstwo kilka dni temu popełnił kolejne i zaatakował interweniujących ochroniarzy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, trafił pod dozór policji, a wkrótce stanie przed sądem.
Zakaz zbliżania się do żony, zakaz kontaktowania się z nią i nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu to środki jakie wobec 42-latka z Żor zastosował w miniony piątek prokurator. Mężczyzna znęcał się nad swą partnerką od kilkunastu miesięcy.
Kolejny przykład ostrej, zdecydowanej reakcji organów ścigania, ratującej ofiarę przemocy domowej. Policjanci z III komisariatu pojechali na pilną interwencję. W mieszkaniu okazało się, że od dłuższego czasu mąż znęca się nad żoną.
Trzech mężczyzn w wieku od 22-23 lat odpowie za pobicie. W nocy z soboty na niedzielę zaatakowali oni 26-latka, który zatrzymał się ze znajomymi w restauracji przy popularnej "Wiślance".