18 lipca strażacy interweniowali w Rydułtowach na ul. Stanisława Ligonia. Z okna mieszkania wydobywał się biały dym.
W sobotę, 3 lipca po godz. 21.00 strażacy zostali zadysponowani na ul. Miechowską. Z okna mieszkania wydobywał się dym.
Strażacy z Jastrzębia-Zdroju zostali wezwani 21 października na ul. Wielkopolską, gdzie w 11-piętrowym bloku mieszkańcy poczuli zapach spalenizny i dmuchając na zimne wezwali służby. Powód pojawienia się swądu był prozaiczny.
Mieszkańcy bloku przy ul. Katowickiej w niedzielę 19 stycznia o godz. 19.29 zadzwonili do miejscowej komendy straży pożarnej, bo na klatce schodowej pojawił się gryzący dym. Podejrzewano, że w jednym z mieszkań wybuchł pożar.
3 zastępy zawodowej Straży Pożarnej oraz ochotnicy z Sudoła o godzinie 20.30 pognały na ulicę Mysłowicką w Raciborzu. Ze zgłoszenia wynikało, że jest pożar na czwartym piętrze wieżowca.
Tego typu zdarzenia są plagą ostatnich tygodni.
Podczas minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy. Wszystkie interwencje dotyczył zdarzeń w Raciborzu. Ponadto członkowie OSP zabezpieczali imprezy masowe w Kobyli, Roszkowie oraz Raciborzu.
W poniedziałek 11 września strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji pięć razy. Interweniowali w Raciborzu oraz Kuźni Raciborskiej.
Na dziesięć tysięcy złotych oszacowano straty po pożarze, do którego doszło wczoraj, po godzinie 15.00 w bloku przy Morcinka.
1 października kwadrans po godzinie 20.10 strazacy zostali wezwani do silnego zadymienia w budynku przy ulicy Czwartaków w Rybniku.