- Podczas imprezy padały słowa i pomysły „w punkt”, ale nie obyło się też bez tradycyjnego, raciborskiego „pitu-pitu” - pisze Bożydar Nosacz w Zlośliwym Komentarzu Tygodnia.
Rozmawiać z Putinem czy nie? Czy przywódcę Rosji należy traktować jeszcze jak normalnego polityka, czy raczej jak "rzeźnika", jak określił go Joe Biden? Ważniejsze wydaje się jednak inne pytanie - czy rozmowy, które co jakiś czas próbują z nim podejmować politycy zachodniej Europy mają w ogóle jakikolwiek sens?
- Miało być na chwilę, a trwa to już kilka tygodni – to jeden z komentarzy osób goszczących uchodźców w swoich domach - pisze Mariusz Weidner w słowie wstępnym do najnowszego numeru "Nowin Raciborskich".
Czy jak ktoś ma małego palca, to można powiedzieć, że ma paluszka?
Truzimem jest stwierdzenie, że wojna to kosztowna sprawa. By ją prowadzić trzeba mieć pieniądze. Całą górę pieniędzy. Rosja, która napadła Ukrainę, ma pieniądze. Dużo pieniędzy. Przede wszystkim dzięki eksportowi węglowodorów. Analitycy organizacji Transport & Environment (Transport i Środowisko) wyliczyli, że w 2021 r. Rosja...
Z góry przepraszam za dwa „suchary”, którymi was poniżej uraczę, ale po prostu nie mogłem się oprzeć. Pierwszy kawał będzie o teściowej, a drugi o niedźwiedziu. A wszystko spaja tajemnicze i szykowne słowo „ambiwalencja”. No, ale po kolei - pisze Bożydar Nosacz w Złośliwym Komentarzu Tygodnia.
Dyskutujemy między sobą o tym, czy kupować bądź nie w Auchan czy Decathlonie, które nie zawiesiły swojej działalności w Rosji. Jedni te marki bojkotują, inni nie. Tylko czy ma to w ogóle sens, w sytuacji kiedy rosyjska gospodarka nie bardzo przejęła się "bezprecedensowymi" sankcjami tzw. Zachodu?
- Ta "nie nasza" wojna oznacza konkretne ludzkie tragedie i problemy. Dodane do tych "naszych", z którymi stykamy się i zmagamy się na co dzień od lat - pisze Artur Marcisz.
Chylę czoła dla wszystkich osób, które angażują się w realną pomoc dla obywateli Ukrainy, którzy niejednokrotnie stracili wszystko i musieli uciekać z kraju. Ostatnie tygodnie, od momentu najazdu Rosji na niepodległą Ukrainę, utwierdzają mnie w przekonaniu, że drzemie w nas dobro i potrafimy się porozumieć. Widzę jednak, że część...
Z umiarkowanym hukiem frekwencyjnym, ale oczywiście z tradycyjnym zniszczeniem wstążki otwarty został kawałek drogi Racibórz – Pszczyna z Raciborza do Rudnika - pisze Bożydar Nosacz w Złośliwym komentarzu tygodnia.
Prawica w Raciborzu jest tak bardzo zajęta kopaniem dołków pod sobą, że nie zauważyła jednego: tak naprawdę kopie własny grób.
Jeszcze niedawno 6 zł/l paliwa wydawało się barierą psychologiczną, po przekroczeniu której kraj miał się zatrząść w posadach. Mniej więcej w okolicach 24 lutego okazało się, że bariera ta może przesunąć się znacznie dalej. Krajanie w przypływie wisielczego humoru pocieszają się, że nie przekroczy 10 zł, bo... na wyświetlaczach...
Radni Raciborza dokonali ostatnio bohaterskiego czynu – z hukiem, na specjalnie zwołanej sesji, zakończyli partnerską współpracę z rosyjskim miastem Kaliningrad* - pisze Bożydar Nosacz w "Złośliwym komentarzu tygodnia".
Tytułowe pytanie zadał w mediach społecznościowych pewien artysta. Podobne pytania padają wszakże w ostatnich dniach coraz częściej. Głównie w rozmowach osób, które nie wierzą, że sama obecność Polski w NATO daje naszemu krajowi 100-procentową pewność tego, że nasz kraj nie zostanie zaatakowany na rozkaz władcy Kremla, który...
Członek rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz komunalnych i były samorządowiec uważa, że skazanemu przez sąd poprzedniemu szefowi ZWiK wyrządzono ogromną krzywdę. - W świetle prawa jest wciąż niewinny - podkreśla Marek Labus wskazując na orzeczenie sądu pierwszej instancji. Krzysztof K. zdecydował się na apelację.
– Powariowali! – krzyknął młody człowiek, stojący za mną w kolejce do bankomatu, gdy mu odpowiedziałem, że nie ma w nim ani grosza - pisze w aktualnym numerze tygodnika Mariusz Weidner redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
- Przyglądałem się relacjom z odsłonięcia pomnika Żołnierzy Wyklętych i nie mogłem wyjść z podziwu, jak skutecznie ukryto w tych okolicznościach postać, która tychże żołnierzy pokazała Raciborzowi przed paru laty po raz pierwszy. I jak efektownie - pisze Bożydar Nosacz w złośliwym komentarzu tygodnia.