Klub Radnych Alternatywa dla Gminy Krzanowice zwrócił się do burmistrza Andrzeja Strzedulli z prośbą o odbiór odpadów wielkogabarytowych spod posesji mieszkańców. Burmistrz odpowiedział, że obecnie nie jest to możliwe. Dlaczego?
Zmian w regulaminie nowo otwartego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Krzanowicach nie będzie, przynajmniej do końca roku. Oznacza to jednak więcej trudności dla mieszkańców gminy.
O Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Krzanowicach mówiło się od lat, na przestrzeni których były różne założenia. Jednak po tym, jak udało samorządowi pozyskać się wsparcie z Polskiego Ładu, zapadła decyzja, że inwestycja powstanie przy oczyszczalni ścieków.
O tej inwestycji w miejscowym urzędzie mówiono od lat. W końcu plany przekuto w realizację, bo z powodzeniem sięgnięto po środki finansowe oraz wyłoniono wykonawcę. Na każdym etapie urzędnicy napotykali na przeszkody.
Drugi przetarg z jednej strony okazał się dla gminy tym szczęśliwym, bo wpłynęły trzy oferty. Z drugiej strony żadna nie mieściła się w zakładanej przez urząd kwocie. Środków należało dołożyć.
- Mam nadzieję, że przetarg będzie skuteczny i tym razem oferty do nas wpłyną - komentował na sesji rady miejskiej w Krzanowicach burmistrz Andrzej Strzedulla. Chodzi o PSZOK, który ma stanąć przy oczyszczalni ścieków.