Policjanci szybko wytropili nie tylko złodzieja, ale i pasera.
Zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ze stacji w Opolu przyleciał do Borucina w powiecie raciborskim, aby ratować starszą kobietę.
Zarzewiem pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej. Straty sięgają 35 tys. zł.
Choć pierwszego dnia nowego roku strażacy nie odnotowali ani jednej interwencji, to w kolejnych dniach nie było już tak spokojnie. Prezentujemy weekendowy raport z działań strażaków z powiatu raciborskiego.
Za nami stosunkowo spokojna doba. 8 grudnia strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji tylko dwa razy.
Kolizja drogowa w Cyprzanowie, pożar na balkonie w centrum Raciborza, próba samobójcza na Piaskowej oraz pożar na polu w Pietrowicach Wielkich - to zgłoszenia, które 29 kwietnia odebrali raciborscy strażacy.
Podczas minionej dobry strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy. Oprócz pożarów odnotowano również interwencje związane z uruchomieniem czujników tlenku węgla.
Podczas minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy. Wszystkie interwencje dotyczył zdarzeń w Raciborzu. Ponadto członkowie OSP zabezpieczali imprezy masowe w Kobyli, Roszkowie oraz Raciborzu.
Trzech mieszkańców powiatu raciborskiego pobiło 31-letniego raciborzanina.
Pierwsze zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali 18 sierpnia około godz. 1.30. Zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej pognał na ulicę Czekoladową, gdzie paliły się kontenery. Strażacy ugasili ogień. Wartość spowodowanych pożarem strat wyniosła 2 tys. zł.
Złodzieje liczyli, że pod osłoną nocy zdołają ulotnić się ze skradzionymi przedmiotami. Kilka minut po dokonaniu przestępstwa dwóch z nich zostało zatrzymanych przez prewencję.
8 lipca mężczyzna włamał się do mieszkania przy ul. Odrzańskiej w Raciborzu skąd skradł wartego 1000 zł laptopa.
Przed nastaniem epoki stacji benzynowych sklep nocny przy ul. Odrzańskiej był celem wypraw spragnionych napojów procentowych mieszkańców Raciborza.