Wedle radnego służby te tylko wyręczają inne instytucje jak policja czy OPS. Na sesji proponował by strażników zmienić w policjantów.
434 zł miasto dopłaca do pobytu dziecka w samorządowym żłobku. Prywatnej placówce da tylko 150 zł.
Miejscowi przedsiębiorcy odczuwają skutki kryzysu. Widać to po długach jakie mają wobec urzędu miasta. Te idą w miliony.
Powiat obniżył diety radnych, ci już narzekają, że zbiednieli. Czy do cięć diet dojdzie w magistracie i radzie miasta?
Obecność dwóch działaczy NaM w szkoleniach dla MRM oraz karaoke w pubie Koniec Świata oburzyły szefa rady miasta. - To przegięcie daleko idące - stwierdził.
Radni znów zajęli się prośbą cukiernika Markiewki. - Obyśmy nie dyskutowali o niej dłużej niż nad budżetem - zauważył Artur Jarosz.
Radny miejski Franciszek Mandrysz skarcił Michała Fitę z NaM, gdy ten uznał, że Arka Bożek w nowym miejscu będzie pasował jak pięść do nosa.
Prezydent Lenk przedłożył radzie miasta projekt uchwały w sprawie zmiany lokalizacji monumentu. Z ul. Opawskiej ma trafić na skwer, na rogu ulic Wojska Polskiego i Karola Miarki.
Radny Oblicz apeluje do rodziców obecnych i przyszłych sześciolatków by podzielili się uwagami o warunkach i sytuacji ich dzieci w szkole
Brak siatek oddzielających boiska piłkarskie z koszykarskim na budowanym przy Gimnazjum nr 1 Orliku wytknął radny Stanisław Borowik.
TKKF Belfer zyska nowy sprzęt o który prosił za pośrednictwem swego byłego zawodnika Witolda Ostrowicza. Miasto wyda 10 tys. zł.
Włodarz skomentował mediom wczorajsze wystąpienia radnych Myśliwego i Frączka, przekonujących do oszczędności w inwestycjach miasta.
- Pan sobie robi z nas jaja tymi luźnymi dywagacjami - Tadeusz Wojnar skarcił radnego Dawida Wacławczyka, gdy ten pół godziny przedstawiał swą interpelację.
Właściciel kantoru z ul. Odrzańskiej powinien zdaniem radnych komisji budżetu ponieść karę za zaleganie z opłatami do miejskiej kasy.
Stwierdził to szef komisji budżetu Franciszek Mandrysz mówiąc, że zmiany w planach miejskich są spóźnione o dekadę, a nawet dłużej.
- Jak dostałem rachunek to szukałem awarii, bo nie wierzyłem, że aż za tyle skorzystałem - skomentował zbyt wysoki cennik ZWiK radny PiS.
Radny Wiecha pouczył urzędników, że nie mają racji i zgodził się z nim prezydent Lenk. Poszło o wnioski na temat opłat adiacenckich.