Wnuk słynnego pisarza i podróżnika Arkadego Fiedlera gościł w bibliotece publicznej w Wodzisławiu podczas tygodnia książek
Żeby ciasto dobrze wyrosło potrzebne jest ciepło, które w cukierni Zymli daje tradycyjny węglowy piec. Ale ciepło to nie tylko odpowiednia temperatura, ale i dobra atmosfera. Pani Aniela wie, że do ciasta trzeba podchodzić jak do człowieka: delikatnie i cierpliwie. Zamiast kwasów – cukier, zamiast krzyków – uśmiech i wszystkie...
Zaczął od krótkiego wpisu „O szufladkowaniu ludzi”. Jego blog odwiedzali początkowo jedynie znajomi i przyjaciele, dziś wchodzi na niego miesięcznie 10 tysięcy unikalnych użytkowników. To blog prowadzony z luzem, polotem i fantazją. Siła tkwi w jego strukturze merytorycznej, Krzysiek bowiem raczy czytelników tekstami tak skrajnymi...
Można o nich powiedzieć, że to twarde babki, bo jak im życie kładło pod nogi kłody, to przechodziły po nich w butach na obcasie i z uśmiechem na twarzy. Michaela, nazywana przez klientki Haliną, była ulubioną fryzjerką branży medycznej, a jej córka Joanna podbiła serca nawet panom spod „Klepki”. W końcu obie nosiły nazwisko...
- Zaczynałem na zardzewiałym trzepaku. Odchodziła z niego farba, raniąc przy tym ręce. Warunki były spartańskie, ale być może dzięki temu zrozumiałem, czym jest prawdziwy sport – nie kryje Dawid Łomnicki, jeden z najaktywniejszych pasjonatów street workoutu w Raciborzu.
Kiedy piszę o Dyziowcach, trudno mi zachować potrzebny w dziennikarstwie dystans i obiektywizm. Jestem raczej jak matka, która wykorzysta każdą okazję, by się swoimi dziećmi pochwalić. A jest ich coraz więcej, bo z każdym rokiem gromadka się powiększa. Obawiam się, że przy kolejnych jubileuszach nawet okulary nie wystarczą, by...
Gdy walczy, przypomina swojego ojca. Podobny sposób poruszania się po macie, bliźniaczo stawiane kroki i te cienkie, charakterystyczne dla wszystkich Wolnych łydki, które, wydawać by się mogło, nie są w stanie utrzymać atletycznego ciała. Inna za to „głowa”, czytaj: mentalność. U popularnego Ryśka niespokojna, ale zwycięska, u...
Kiedy kowal Wiktor Lazar zrobił swojemu synowi pierwszą maszynę stolarską, pewnie nie przypuszczał, że zapoczątkuje ona historię rodzinnego rzemiosła.
23-letni Rafał Karasek z Gołkowic uczył angielskiego w szkole w Indonezji. Po godzinach brał udział w lokalnej edycji programu „Masterchef” i wygrał.
Hanna Heldt i Ewelina Kufieta poznały się na siłowni. Ich pasją jest bowiem praca nad własnym ciałem. Niedawno wspólnie wystartowały w Mistrzostwach Polski w Kulturystyce i Fitness, które 18 i 19 kwietnia odbyły się w Kielcach. I osiągnęły sukces, docierając do finału konkurencji fitness sylwetkowy.
W rodzinie Opolonych krąży anegdota, że gdy Szurkowski dowiedział się o wyczynach pana Benedykta to z rozpaczy połamał rower. Najstarszy z braci pokonuje na dwóch kółkach codziennie 100 kilometrów. On i jego młodszy brat Jan mogą zresztą wpędzić w kompleksy nie tylko sportowców. Jeżdżą świetnie na nartach, mają uprawnienia...
Uwielbia przywdziewać żołnierskie mundury. Pasjonuje się grami komputerowymi i ASG, które propaguje na swoim kanale w Internecie. Jego główną bronią nie są jednak bynajmniej solidne repliki karabinów, ale lustrzanka cyfrowa, która zastępuje kamerę. Od kilku lat, dzięki ciekawym historiom i merytorycznym recenzjom militarnych produktów,...
Kiedy pan Bóg rozdawał zdolności, to nad kołyską Weroniki pochylił się nieco dłużej. Obdarowana licznymi talentami, urodą i inteligencją mogłaby na tych podmiotach ślizgać się przez całe życie. Tymczasem ona ma zawsze pod górkę. Złośliwi powiedzą, że tak jest sprawiedliwiej, a ci, którzy ją znają, że chodzenie po górkach wzmocni jej kondycję.
Prezentujemy historyczne pocztówki z kolekcji Pawła Poloka, dziennikarza, solisty i konferansjera Kapeli ze Śląska. Obok pocztówek, które prezentują Rybnika sprzed kilkudziesięciu lat, umieszczamy zdjęcia – tych samych miejsc w dniu dzisiejszym. Można odnieść wrażenie, że nowoczesność nie zawsze idzie w parze z pięknem architektury....
Pozytywnie zakręcony. Od czwartego roku życia zakochany w dworcach, kolei, pociągach. Kilka lat temu pasję tę połączył z miłością do fotografii. Choć od wnętrza maszyn woli ich wygląd, przyznaje, że głęboko w nich drzemie olbrzymi potencjał. – Pociągi mają w sobie duszę – mówi specjalnie dla magazyn.nowiny.pl raciborzanin Jacek Rudnik.
W Tworkowie mówią, że na wizytę w zakładzie Luizy czeka się jak do dentysty. Na szczęście zakres usług jest tu zupełnie inny, a relaks gwarantowany, czego najlepszym przykładem są zasypiający na fryzjerskich fotelach klienci.
Dwójka młodych, ciekawych świata, odważnych ludzi wybrała się w podróż, by zwiedzić zachodnią Europę. W jedenaście dni Arek razem z kuzynem Danielem zrobili około ośmiu tysięcy kilometrów. Niby nic w tym nadzwyczajnego gdyby nie to, że w podróż wybrali się... fiatem punto.