Książka zamiast kołocza. Rudy doczekały się przewodnika [ZDJĘCIA]
"Kiedy ktoś wprowadza się do nowego miejsca, to piecze kołocz i idzie się przywitać z sąsiadami. My nie umiemy dobrze piec, więc przywitaliśmy się tak, jak umiemy – pisząc książkę, przewodnik” - tymi słowami Aleksandra Klich rozpoczęła w piątkowy wieczór spotkanie z czytelnikami. Publikacja, o której mowa, to "Rudy zaczarowane",...