Starsza pani myślała, że dzwoni syn, a to złodziej dzwonił
Czytelnik, mieszkaniec gminy Pietrowice Wielkie opowiedział nam, jak w praktyce wygląda wyłudzanie pieniędzy od starszych osób metodą „na wypadek”. - Gdybym nie przeżył na własnej skórze, to bym nie uwierzył, że tak łatwo się nabrać - kwituje.