Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
To pytanie nasunęło się radnemu Franciszkowi Marcolowi na ostatnim, listopadowym posiedzeniu komisji zdrowia. Dostrzega on rozbieżności w odbiorze działań dyrekcji – przez radnych i przez personel szpitala.
Zarząd powiatu przyznał Ryszardowi Rudnikowi nagrodę za jego pracę w 2019 roku. Starosta z zarządem uzasadniają, że szef lecznicy zniwelował jej stratę finansową o 3 mln zł.
Z pytaniem o zasłyszanych problemach z niedoborem środków czystości i butelkowanej wody pitnej zwróciła się do dyrektora szpitala radna z klubu PiS. Ryszard Rudnik uspokaja, że zaopatrzenie jest zabezpieczone, a pielęgniarki dostają nawet luksusowe kosmetyki.
Pielęgniarki z Gamowskiej zawnioskowały do dyrekcji szpitala o podwyżkę płacy zasadniczej o kwotę 400 zł. Po odmowie dyrektora Ryszarda Rudnika zwróciły się o wsparcie w tej sprawie do radnych powiatowych.
Zapowiedź ministra Andrzeja Niedzielskiego o żołnierzach w szpitalnej administracji, którzy będą sprawdzać czy w lecznicach nie chowa się covidowych łóżek, dyrektor raciborskiego szpitala rejonowego uważa za nieco obraźliwą dla środowiska zarządzających SPZOZ-ami.
W październiku rada społeczna raciborskiego szpitala opiniowała projekt uchwały w sprawie rocznej premii dla szefa jednostki. Tej nagrody Ryszard Rudnik nie miał w całej minionej kadencji za rządów starosty Ryszarda Winiarskiego, a ostatnie pieniądze wpływały na jego konto jeszcze za czasów, gdy Powiatem kierował Adam Hajduk.
Rada społeczna raciborskiego szpitala opiniowała korektę planu finansowego lecznicy na ten rok. Październikowe obrady odbyły się w okrojonym składzie, ledwie uzyskano kworum.
Prezentujemy bieżącą statystykę ze szpitala zakaźnego przy ul. Gamowskiej, gdzie leczeni są w raciborskiej lecznicy zakażeni koronawirusem. Informacje uzyskaliśmy od dyrektora szpitala zakaźnego Ryszarda Rudnika. Ten podaje je po uzyskaniu porannych raportów od personelu medycznego.
W ubiegły czwartek dyrektor szpitala Ryszard Rudnik informował radnych powiatowych komisji zdrowia o tym, że na ukończeniu są prace przygotowawcze do przyjęcia pierwszych pacjentów w „odcovidowanym” szpitalu na Gamowskiej. Nazwał je kosmetycznymi wykończeniami.
Udało się rozwiązać problem, z którym osoby chore z Raciborza i powiatu raciborskiego borykały się od kilku miesięcy.
Przypadki nagłych urazów, pacjenci poszkodowani w wypadkach, cierpiący z powodu bólu brzucha, nie będą przyjmowani do szpitala w Raciborzu. Sprawdź, co zmieni się w raciborskim szpitalu od 1 października.
Grzegorz Swoboda w towarzystwie dyrektora szpitala Ryszarda Rudnika spotkał się z raciborską radą seniorów w miejscowym magistracie. Powiedział im, co jest według niego nieprawdą na temat działalności szpitala i przekazał dobre wieści o odblokowaniu lecznicy.
Od 15 września nie będzie już obowiązywało polecenie wojewody śląskiego o przekształceniu raciborskiego szpitala w jednoimienny. Od 1 października nasza lecznica powinna działać w sposób przypominający ten sprzed połowy marca, gdy stała się szpitalem zakaźnym.
Medyków, którzy pożegnali się z pracą w raciborskim szpitalu można liczyć w dziesiątkach. Najwięcej odeszło pielęgniarek, rezygnowali nawet szefowie oddziałów. Dyrektor Rudnik liczy na powroty po „odcovidowaniu” szpitala.
Dyrektor szpitala Ryszard Rudnik i starosta Grzegorz Swoboda otrzymali wiadomości od wojewody śląskiego i Narodowego Funduszu Zdrowia posuwające do przodu kwestię otwarcia lecznicy dla pacjentów "niecovidowych".
Szef raciborskiej lecznicy zakaźnej podkreślił, że o możliwość jej podwójnego działania (tzw. hybrydy) zabiegało wielu ludzi. - Jednym pstryknięciem to się nie udało - przekazał radnym powiatowym na posiedzeniu komisji zdrowia w starostwie.
Wicestarosta raciborski Marek Kurpis i dyrektor szpitala Ryszard Rudnik przekazali wiceminister zdrowia Józefie Szczurek - Żelazko jak trudna jest sytuacja miejscowej lecznicy z powodu jej przekształcenia w jednoimienną. Bliskie finału są rozmowy z NFZ, aby szpital działał w formule hybrydowej, lecząc nie tylko pacjentów z COVID-19. Kurpis...