Na znalezisko, pochodzące najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej, natrafili pracownicy PWiK w czasie prac prowadzonych przy ulicy Rolniczej w Wodzisławiu Śląskim.
Pociski z czasów II wojny światowej. Niebezpieczne znalezisko zgłosiła policji straż leśna. Na miejsce wezwano saperów.
Patrol saperski z gliwickiej jednostki wojskowej przejął w czwartek, 27 maja odnaleziony niewybuch. O niecodziennym znalezisku stróżów prawa powiadomiła mieszkanka Jastrzębia, która podczas prac ziemnych znalazła pocisk.
Na dzisiaj (tj. 16 kwietnia) przypada Święto Wojsk Inżynieryjnych, nazywane również Dniem Sapera. W Kuźni Raciborskiej z tej okazji upamiętniono saperów, którzy zginęli na terenie gminy w 2019 roku.
– Uważajcie na niewypały, niewybuchy i amunicję pozostawioną z czasów I i II wojny światowej. Z roku na rok na terenie Śląska wydobywamy ich coraz więcej – apeluje starszy chorąży sztabowy Tomasz Znojkiewicz, saper, dowódca 29. Patrolu Saperskiego 6. batalionu powietrznodesantowego z Gliwic. Rok temu uległ wypadkowi podczas rozminowywania...
Pomnik na placu Zwycięstwa otrzyma kolejną tablicę. To ona będzie upamiętniała tragedię, do której doszło w Kuźni Raciborskiej zeszłego roku, gdzie w lesie zginęli saperzy po wybuchu pocisku.
Na granat moździerzowy natknął się w lesie mieszkaniec Żor, który wybrał się tam w sobotę, rano na spacer. Niewybuch o kalibrze 82 mm znalazł na terenie kompleksu położonego niedaleko ulicy Leśnej. Niedawno podobne znalezisko zostało ujawnione w Rogoźnej, gdzie podczas prac ziemnych przypadkiem robotnicy zauważyli ich kilka.
Ponad setkę osób, w tym 80 dzieci ewakuowano dziś z terenu należącego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Żorach. Po godzinie 8.00 pracownicy firmy wykonującej tam prace ziemne natknęli się na pocisk moździerzowy pochodzący z okresu II wojny światowej. Przed godziną 11.00 na miejsce przybyli saperzy, którzy zabrali niewybuch i przekazali...
Nie udało się uratować trzeciego sapera, który został ciężko ranny w wybuchu pocisków w Kuźni Raciborskiej. Był mieszkańcem Rybnika. Osierocił dwójkę dzieci
Żołnierzom i śledczym udał się dotrzeć do ciała jednego z dwóch saperów, którzy 8 października zginęli w lesie w Kuźni Raciborskiej.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poprowadzi śledztwo w sprawie śmierci dwóch saperów i poważnego zranienia czterech innych w wyniku wczorajszego wybuchu w Kuźni Raciborskiej.
Patrol saperski z gliwickiej jednostki wojskowej przejął odnaleziony niewybuch. O niecodziennym znalezisku stróżów prawa powiadomił mieszkaniec miasta, który podczas prac ziemnych znalazł pocisk. Ładunek zabezpieczali policjanci jastrzębskiego wydziału prewencji.
Dziś około godziny 11.00 dyżurny raciborskiej policji otrzymał informację, że na strychu bloku w Raciborzu przy ulicy Odrzańskiej znaleziono pocisk artyleryjski pochodzący z okresu II wojny światowej.
26 lipca około godz. 17.00 służby otrzymały zgłoszenie o niewybuchu przy ul. Odrzańskiej w Krzyżanowicach. Na miejsce skierowano zastęp strażaków-ochotników, którzy zabezpieczyli je do przyjazdu policjantów.
Wieczorem 19 lipca dyżurny raciborskiej policji został powiadomiony, że w pobliżu budowy zbiornika przeciwpowodziowego w Krzyżanowicach znaleziono pociski moździerzowe. Wypatrzył je pracownik budowy. Krzyżanowiccy policjanci zabezpieczyli miejsce niebezpiecznego znaleziska. Niewybuchy zabrali wojskowi saperzy.
6 lipca w TVP info wyemitowano reportaż z Grzegorzowic. Mieszkańcy wioski skarżyli się na coraz częstsze detonacje niewybuchów, które neutralizują na obrzeżach wioski saperzy z Gliwic.
Właściciel posesji podczas prac budowlanych natknął się na niewybuch.