Kto przekroczył w niedzielę 11 sierpnia bramę grodu średniowiecznego w Raciborzu-Oborze, był witany szczekaniem i merdaniem psich ogonów. Przyjaciele schroniska dla zwierząt zagościli u Drengów i przyprowadzili ze sobą psich ekspertów. Chętnych do wysłuchania porad i obejrzenia pokazów było wielu.

O 20% wzrosły koszty prowadzenia schroniska dla bezdomnych zwierząt w Raciborzu. Ten wzrost kosztów zainteresował nowego radnego miejskiego Alana Wolnego. Dopytywał o to na ostatniej sesji rady miasta.

Kandydaci w wyborach do samorządu Raciborza chcą otwarcia schroniska, żeby resocjalizować tam psy, organizować zbiórki. - Wcześniej każdy mógł wyprowadzić psa, to był środek edukacyjny. Wyprowadzały psy głównie dzieci, nawet dzieci komunijne oddawły swój prezent na pokarm dla bezdomnych psów - mówiła pod bramą schroniska Ewa...

Poseł z Suwerennej Polski oraz wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS na sobotnim briefingu w Raciborzu podsumował swoją kampanię. Dziękował za najlepszy wynik w okręgu. Podał, że trwa akcja sprzątania po wyborach i zdejmowane są ostatnie jego banery. Woś przekazał je wolontariuszom z OTOZ Animals, a ci wykorzystają je w schronisku...

Magdalena Kusy radna z Obory opowiedziała na czerwcowej sesji o rozczarowaniu dzieci, które przeprowadziły zbiórkę karmy i pieniędzy dla raciborskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. W placówce odmówiono ich przyjęcia.

Prezydent Raciborza uspokajał w lutym, że kryzys w schronisku jest opanowany i kwestią czasu jest zawarcie nowych ustaleń z wolontariuszami, którzy chcą pomagać w opiece nad bezdomnymi zwierzętami. Ci wczoraj opublikowali w internecie swój apel wobec braku efektów działań ze strony Miasta.

- Kontrowersje, które urosły wokół sprawy schroniska trzeba wyjaśnić - tak wytłumaczył potrzebę zwołania zdalnej konferencji prasowej prezydent Raciborza Dariusz Polowy. W placówce jest aktualnie zaledwie 9 psów i 7 pracowników.

Troje radnych - Anna i Michał Szukalscy oraz Justyna Poznakowska napisali do prezydenta Polowego interpelację w sprawie schroniska dla bezdomnych zwierząt w Raciborzu. - Wolontariusze nie będą już mogli odwiedzać zwierząt - alarmują w magistracie.

Nutka to mała i młoda (ok. 2-letnia) suczka, która od niedawna mieszka w schronisku w Raciborzu i z utęsknieniem czeka na nowy dom.

Stowarzyszenie Przyjaciół Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Raciborzu organizuje sylwestrową zbiórkę pieniędzy na rzecz podopiecznych schroniska.

Przed nami ostatnie dwa dni (czyli do 22 grudnia) świątecznej zbiórki karmy dla podopiecznych Raciborskiego Schroniska dla Zwierząt. Każdy dla kogo dola bezdomnych psów, czy kotów nie jest obojętna, może dołożyć swoja cegiełkę i wesprzeć akcję - informują organizatorzy.

Raciborskie schronisko dla bezdomnych zwierząt zachęca do bycia wolontariuszem. Na czym polega wolontariat? I w jaki inny sposób można pomóc czworonogom?

To pierwsze takie przedsięwzięcie w działalności schroniska z Ostroga. Pokazało, jak wielu jest tam wolontariuszy, w różnym wieku i stopniu doświadczenia w obcowaniu ze zwierzętami. Rozmawialiśmy z nimi o psach, z którymi przyszli i o ich wolontariacie na rzecz placówki oraz jej podopiecznych. Każdy z czworonogów nosił kolorową chustkę...

W 2021 roku wyłapywaniem bezdomnych zwierząt na terenie gminy Rudnik zajmuje się schronisko z Rybnika. Jeden z radnych docieka, dlaczego nie zlecono tego zadania tak jak wcześniej schronisku w Raciborzu.

W związku z tym, iż zima w tym roku jest dosyć mroźna uczniowie i pracownicy Diecezjalnego Liceum Ogólnokształcącego postanowili pomóc zwierzętom ze schroniska w Raciborzu i ogłosili akcję charytatywną „Podaj łapę”.

Małgorzata Malik-Kęsicka nie kieruje już schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Raciborzu. - Z ciężkim sercem musiałem jej wręczyć wypowiedzenie, gdyż obligują mnie do tego przepisy - mówi prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego Bogdan Gawliczek. - Uważam, że ta decyzja jest niesłuszna. Schronisko zawsze kochałam, kocham i kochać będę...