Schorowany wodzisławianin prowadzi głodówkę. To dramatyczny protest przeciwko decyzji ZUS
ZUS uznał, że Sebastian Machi z Wodzisławia jest na tyle zdrowy, że może podjąć lekką pracę. Tymczasem lekarz zabronił mu pracować. Sytuacja jest patowa i trwa od dłuższego czasu. Wodzisławianin jest zdesperowany. Nie wie, co robić dalej. Zdecydował się na głodówkę, bo nie ma środków na odpowiednie leczenie. - Nie wiem ile wytrzymam....
ZUS wysyła go do pracy, lekarz nie pozwala
ZUS uznał, że Sebastian Machi z Wodzisławia jest na tyle zdrowy, że może podjąć lekką pracę. Tymczasem lekarz mu zabrania. Jakby tego było mało, ZUS wysłał wodzisławianina do sanatorium. Tam też odesłali mężczyznę z kwitkiem, bo stwierdzili, że jego stan jest zbyt poważny.