Prezentując Raport o stanie Powiatu Raciborskiego Grzegorz Swoboda mówił o skokowym wzroście dochodów, rekordowych inwestycjach i wykonaniu kawału dobrej roboty. Opozycyjny klub PiS wskazał, że kondycja powiatu jest dobra dzięki dotacjom rządowym, a Ryszard Frączek uznał, że staroście brakuje wizji rozwoju powiatu.
Tam nie ma ani jednego krezusa. Oni potrzebują przewodnika, który poprowadziłby ich w sytuacji, w której nieoczekiwanie się znaleźli - mówiła na ostatniej sesji powiatowej posłanka Gabriela Lenartowicz o pracownikach spółdzielni meblarskiej Rameta. Starosta raciborski zadeklarował, że dla jednej osoby wygospodaruje etat w starostwie.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej jest częstym gościem na sesjach rady powiatu. Nie po raz pierwszy jej obecność wywołała żywą reakcję polityka prawicy. Tym razem wystąpieniem Lenartowicz zajął się nestor raciborskiego samorządu Ryszard Frączek.
Tomasz Kusy szef radnych z PiS-u nie daje spokoju włodarzowi powiatu w sprawie świętowania zeszłorocznego absolutorium w Zajeździe Biskupim. Radny analizuje fakturę za stołowanie się tam radnych, a starosta twierdzi, że błędnie ją opisano.
To jeden z pomysłów nowej szefowej Zamku - Grażyny Wójcik, która przejęła powiatową jednostkę po Marioli Jakackiej. W trzecim tygodniu maja książąt mają rzeźbić w naturalnej wysokości artyści z powiatu raciborskiego oraz z twórcy z Beskidów.
Radczyni prawna starostwa powiatowego w Raciborzu Michalina Staniszewska - Niestrój poinformowała radnych na lutowej sesji o działaniach, jakie podjęto w celu zabezpieczenie interesów powiatu raciborskiego w kontekście tzw. sprawy wiceprezydenta Dawida Wacławczyka, którego samorządowcy podejrzewają o naruszenie praw autorskich Powiatu.
Chociaż komisja zdrowia, także głosami rajców PiS (Paweł Płonka i Sebastian Mikołajczyk) poparła niemal jednogłośnie kontynuację obecnej formuły w działalności szpitala rejonowego w Raciborzu, gdzie zakład diagnostyki jest sprywatyzowany, to już na sesji powiatowej opozycja ogłosiła wyraźny sprzeciw.
Opozycyjni rajcy zrezygnowali z prac w zespole doradczym, który zajmował się wytyczeniem kierunków rozwoju Zamku Piastowskiego. Zrobili to po tym, jak Grzegorz Swoboda ogłosił w mediach, że ma swoją wizję dla Zamku i zaangażuje się bardziej w jego sprawy.
Radni powiatowi, do niedawna koledzy klubowi Dawida Wacławczyka, z którymi obecny wiceprezydent Raciborza zasiadał w samorządzie, podjęli "śledztwo" w sprawie opracowania o połączeniu Zamku z Muzeum. Pytają starostę Grzegorza Swobodę m.in. czy doszło do ominięcia prawa? Temat stanął na lutowej sesji w starostwie.
Nowo zaprzysiężony radny powiatowy Ryszard Frączek tak właśnie skomentował wymianę zdań na temat tzw. afery na Płoni, którą szeroko opisują od wielu miesięcy Nowiny. Rozmawiano m.in. o tym kto powinien był pierwszy zgłosić sprawę do organów ścigania: radny czy starosta?
Zarząd powiatu raciborskiego jednogłośnie zdecydował o potrzebie wyjaśnienia sprawy skopiowania treści należących do Powiatu Raciborskiego, dotyczących połączenia Zamku Piastowskiego i raciborskiego Muzeum.
Dyskusję wśród radnych powiatu wywołały nie zapisy nowego budżetu, a pominięcie samorządu z placu Okrzei przy rozdziale pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Powiat wysłał do RIFL sporo wniosków.
Koalicja rządząca Razem - PO przegłosowała powiatowy budżet na przyszły rok. Opozycjoniści z PiS wstrzymali się od głosu. Skarbnik powiatu Roman Nowak zauważył, że ogranicza się możliwości powiatów i te stają się coraz mniej samorządne.
Radny powiatowy z klubu PiS skrytykował na grudniowej sesji włodarza powiatu za „stan zawieszenia” w sprawie połączenia Zamku Piastowskiego i Muzeum w Raciborzu. Grzegorz Swoboda podkreślił, że tak jemu jak i radnym koalicji zależy na ożywieniu Zamku, a pogląd Wacławczyka jest odosobniony.
Członkini klubu PiS w Radzie Powiatu Raciborskiego złożyła interpelację do starosty raciborskiego z pytaniami o personel pielęgniarki z Gamowskiej. Chciała je zadać na listopadowej sesji rady, ale wskutek problemów technicznych (dotknęły kilkoro radnych, głównie z opozycji) - mimo prób - nie udało jej się tego dokonać.
Radny powiatowy Tomasz Kusy starł się ze starostami Swobodą i Kurpisem oraz skarbnikiem Powiatu w sprawie nagrodzenia dyrektora szpitala. Szef klubu PiS pytał, za który rok ją przyznano, bo słyszy różne daty.
Radny Paweł Płonka drążył na listopadowej sesji powiatowej temat przekazany mu przez mieszkańców w sprawie „zastraszająco niskiego stanu Odry” w Raciborzu.