Smaki Raciborza kojarzą mi się tylko z kołaczykami od Malcharczyka. Twarożek raciborski to jest taki produkt charakterystyczny. Nie gustuję w piwie, tym bardziej, że browar raciborski był tyle lat zamknięty.
Cieszy fakt, że coraz więcej raciborskich produktów skutecznie wkracza nie tylko na nasz miejscowy rynek. To dobre świadectwo.
Gmina Krzyżanowice ma urokliwe i wyjątkowe w skali województwa tereny. Jej wioski – Tworków i Owsiszcze wybierano najpiękniejszymi miejscowościami na Śląsku. Możemy się pochwalić wysokim poziomem kultury.
O opinię na temat walorów Raciborszczyzny poprosiliśmy Gabrielę Lenartowicz, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, mieszkankę Krzanowic. Lokalny patriotyzm nasza rozmówczyni może zweryfikować jak mało kto, zarówno dzięki specjalistycznej wiedzy osoby od kilku lat zajmującej się ochroną...
Największym atutem gminy jest jej oświata. Tak rozbudowanego systemu nie ma w całej okolicy, żeby w każdym sołectwie działała jakaś placówka.
O tym, czym mogą pochwalić się raciborzanie rozmawiamy z zastępcą prezydenta Raciborza Ludmiłą Nowacką.
Do końca marca można zgłaszać swoje propozycje w naszym plebiscycie "Cudze chwalicie, swego nie znacie, czyli Skarby Raciborszczyzny".
Dziękujemy Raciborskiej Izbie Gospodarczej za zaangażowanie i propozycję nadesłaną w związku z plebiscytem Skarby Raciborszczyzny.
Ruszył wielki plebiscyt Nowin Raciborskich pt. „Cudze chwalicie, swego nie znacie czyli Skarby Raciborszczyzny”.
W Rybniku to, w Żorach tamto, a w Raciborzu bieda i beznadzieja – od takich komentarzy aż roi się na raciborskich portalach.Tymczasem produkty Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej zdobywają podniebienia warszawiaków. Raciborski browar wkrótce rozpocznie sprzedaż swojego piwa w Niemczech a cała Polska od lat zajada...
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Raciborskich