Ponad 70 maszyn dwu- trzy, a nawet czterokołowych zajechało w sobotnie popołudnie, 19 października przed kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turzu, gdzie odprawiono mszę św. w intencji motocyklistów z okazji bezpiecznego zakończenia sezonu.
Blisko 30 maszyn pojawiło się w sobotnie popołudnie, 30 września przed kościołem pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turzu, gdzie udziałem w mszy świętej motocykliści z grupy Family Ghost z Kuźni Raciborskiej podziękowali za tegoroczny sezon motocyklowy.
W pierwszą sobotę października motocykliści zjechali do Turza (gm. Kuźnia Raciborska), aby wziąć udział w dorocznym zakończeniu sezonu.
- Mimo niepokojących prognoz pogodowych grupa Family Ghost ryzykuje i organizuje duchowe zakończenie sezonu motocyklowego - przekazuje redakcji Nowin Sławomir Mołdawa.
Do Kuźni Raciborskiej powróciło rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Przy miejscowym kościele zebrało się ponad 60 jednośladów. - Cieszymy się, że możemy znów się spotkać - mówili Nowinom motocykliści, którzy z powodu pandemii koronawirusa dwa lata z rzędu nie organizowali dorocznej imprezy.
Wydarzenie powraca po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Odbędzie się w sobotę 23 kwietnia. Na 15.30 zaplanowano zbiórkę przy miejscowym kościele, by pół godziny później uczestniczyć w mszy świętej. Następnie poświęcenie motocykli i parada ulicami. Spotkanie zostanie zwieńczone ogniskiem. - Zapraszamy posiadaczy...
Blisko 50 motocykli zaparkowało wokół kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turzu (gm. Kuźnia Raciborska), gdzie po raz piąty zorganizowano pożegnanie sezonu. - To już taka nasza tradycja - mówił Nowinom ks. Marcin Szaboń, proboszcz parafii.