Wczoraj w nocy w kopalni Borynia - Zofiówka - Bzie w Ruchu Zofiówka doszło do zgonu naturalnego 47- letniego pracownika. Do zdarzenia doszło na poziomie 900 w przecince C-2 około godziny 22.00.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek 22 stycznia o godz. 23.32 w rydułtowskiej kopalni. Jeden górnik zginął, 8 odniosło lekkie obrażenia. - Dwóch pracowników przebywa jeszcze w szpitalu, sześciu pozostałych zostało wypisanych - przekazuje rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.
AKTUALIZACJA
Dziś rano w KWK Chwałowice doszło do tragicznego w skutkach wypadku górniczego. Nie żyje 33-letni pracownik kopalni.
Trzy organy badały okoliczności śmierci Damiana T. młodego górnika z kopalni Chwałowice, który latem powiesił się pod ziemią. Ani firma, w której był zatrudniony, ani instytucje nie stwierdziły nieprawidłowości.
52-letni mężczyzna stracił wczoraj życie na skutek wypadku w KWK „Knurów-Szczygłowice”, należącej do JSW SA. Został znaleziony o godz. 22.15 w zakładzie przeróbczym Ruchu Szczygłowice przy przenośniku taśmowym przez pracownika kolejnej, nocnej zmiany.
Wodzisławscy policjanci ustalają dokładne okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj w nocy w Marklowicach. W zdarzeniu zginął 47-letni mężczyzna.
Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii, do której doszło dziś, na terenie kopalni Rydułtowy-Anna na głębokości tysiąca metrów.