Posłanka Gabriela Lenartowicz zwraca uwagę na kluczowe problemy źródłowe związane z zasoleniem Odry oraz koniecznością wsparcia systemowych rozwiązań dotyczących odsalania i minimalizacji zasalania wód. Jak podkreśliła, wyzwania te nie mogą zostać rozwiązane natychmiast, a konieczne jest opracowanie technologii minimalizujących...
W Kanale Gliwickim, w pobliżu jednej ze śluz, zauważono w niedzielę śnięte ryby. Zostały one natychmiast wyłowione.
Nieco ponad miesiąc temu informowaliśmy, że z Odry wyławiane są śnięte ryby, które rzeką napływały z Czech. Sytuacja znów się powtórzyła.
AKTUALIZACJA
Nie potwierdziły się informacje podawane przez burmistrza Kuźni Raciborskiej Pawła Machę na sesji rady miejskiej, jakoby to zanieczyszczenia były powodem śnięcia ryb w rzece Rudzie. Podobnie jak w Odrze, a jeszcze wcześniej w stawie na terenie Zielonego Centrum w Krowiarkach, powodem jest przyducha, czyli niski poziom natlenienia wody.
- Sytuacja na rzece Rudzie uspokoiła się - powiedział portalowi Nowiny.pl st. kpt. Mateusz Wyrba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. Jak usłyszeliśmy, powoli kończą się działania służb w Rudach w Kuźni Raciborskiej. Burmistrz gminy wskazuje z kolei na przyczynę problemu.
Na Rudzie, nieopodal mostu przy ul. Gliwickiej (droga wojewódzka numer 919) w Rudach (gm. Kuźnia Raciborska), zbudowana została zapora z siatki mająca na celu wyłapywanie śniętych ryb. Rzeka niesie mało wody, a w jej pobliżu odczuwalny jest nieprzyjemny zapach. Sytuację na bieżąco monitorują strażacy.
Problem zaobserwował wędkarz, który wezwał służby. Jak ustaliliśmy, z rzeki wyłowiono około 50-60 kilogramów śniętych ryb.
- Przyczyną śmierci ryb w Odrze, do której doszło w zeszłym tygodniu, był brak tlenu w cieku spowodowany ekstremalnymi warunkami hydrometeorologicznymi - podaje Czeska Inspekcja Ochrony Środowiska. Powołuje się przy tym na wyniki, których oczekiwali Czesi i Polacy. W sumie pobrano ponad 20 próbek wody, zmierzono podobną liczbę profili,...
Ciągle nie ma wyników badań, na bazie których można byłoby stwierdzić, że w 100 procentach przyczyną masowej śmierci ryb w Odrze napływających z Czech do Polski była przyducha. Wyniki mają być znane w ciągu kilku dni. Jiří Ovečka, rzecznik prasowy Czeskiej Inspekcji Ochrony Środowiska przekazuje Nowinom, że potrzebne próbki...
Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa komentuje sytuację na Odrze dotyczącą śniętych ryb: "Po stronie polskiej Odra jest bezpieczna. Parametry wody są bezpieczne, niezagrażające i nieprzypominające sytuacji z ubiegłego roku". Wojewoda Jarosław Wieczorek informuje z kolei, że działania służb powoli dobiegają końca.
Nie wykluczają tego czeskie, podobnie jak i polskie służby. Ciągle jednak nie ma wyników badań, które mogłyby to potwierdzić.
Strażacy z JRG Racibórz, JRG Wodzisław Śląski oraz z Czech, a także policjanci i inne służby biorą udział w akcji na granicznym odcinku Odry, która związana jest z masowym śnięciem ryb.
Jak informują Wody Polskie 26 lipca w godzinach przedpołudniowych ich pracownicy zajmujący się Zbiornikiem Racibórz Dolny i Polderem Buków w czasie rejsu po rzece Odrze na wysokości wodowskazu (oraz starego mostu drogowego) w miejscowości Chałupki (gmina Krzyżanowice, powiat raciborski) spostrzegli na wodach granicznych z Republiką Czeską...
Płatnicy składek z określonych branż, którzy odnotowali niższe o co najmniej 50 proc. przychody w związku z sytuacją ekologiczną na Odrze, mogą wystąpić o jednorazowe świadczenie pieniężne. W województwie śląskim dotyczy to firm działających na terenie powiatu wodzisławskiego i raciborskiego. Świadczenie wyniesie 3010 zł za...
- Badania laboratorium Uniwersytetu Gdańskiego potwierdziły obecność ichtiotoksyn wytwarzanych przez Prymnesium parvum w wodzie Kanału Gliwickiego, skąd w ostatnich dniach wydobyto ponad 5 ton śniętych ryb - informują służby. Tymczasem wojewoda śląski przedłużył zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego na określonym odcinku.
Niepokojące informacje nt. sytuacji w Kanale Gliwickim pojawiły się 28 sierpnia, po tym jak wędkarz zauważył sześć sztuk małych śniętych ryb. Na miejsce wezwano odpowiednie służby i pobrano próbki do badań. Kolejnego dnia odłowiono już 70 kilogramów ryb.
AKTUALIZACJA
Co łączy ostatni kryzys ekologiczny na Odrze z palącymi się kilka lat temu, jak ogromne stogi siana, wysypiskami śmieci? Systemowa słabość instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska. Te najpierw były wodzone za nos przez kombinatorów, którzy na składowaniu odpadów robili biznes życia. A dziś nie są w stanie przekonująco...