Jan Makowski, od kilku miesięcy prezes Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Raciborzu, to doświadczony energetyk, z wieloletnią praktyką w branży w regionie. Jest zwolennikiem spalarni śmieci. Inwestycja w taki obiekt w Raciborzu od lat wzbudza protesty, choć miejskie wysypisko nie będzie wieczne i już trzeba myśleć nad przyszłością...
Miejsce na wysypisku śmieci powoli się kończy. Pojawia się pytanie - co dalej? Jednym z rozwiązań jest wybudowanie spalarni śmieci, która może między innymi przyczynić się do obniżenia cen za wywóz odpadów.
Przy okazji prezentacji nowej śmieciarki w PK spytaliśmy prezydenta Polowego o aktualne wieści z Zakładu Zagospodarowania Odpadów (ZZO), gdzie po zakończonej kadencji prezesa Władysława Konopki spółka miała tymczasowy zarząd. Na tym polu włodarz ścierał się pod koniec roku z opozycją w radzie.
Zastępca prezydenta Raciborza Dariusza Polowego powiedział na grudniowej komisji budżetowej, że budowa spalarni śmieci to sensowne rozwiązanie. - Będziemy musieli się z tym zmierzyć. Prędzej czy później - powiedział Dominik Konieczny (lokalny polityk PiS).
Z wójtem Pietrowic Wielkich Andrzejem Wawrzynkiem rozmawiamy o zbliżającej się Eko-Wystawie. XIX edycję wydarzenia zaplanowano na najbliższy weekend. Wystawa od jej zarania pokazuje innowacje w systemach grzewczych. Czy nadszedł już czas by legalnym paliwem stały się odpady?
Radni Anna Szukalska, Michał Fita i Michał Woś razem z mieszkańcami Raciborza obawiają się, że wyrażony przez prezydenta Lenka brak zgody na budowę spalarni śmieci nie zamyka drogi do powstania tej inwestycji w mieście. Chcą wiedzieć, gdzie plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza lokowanie spalarni śmieci i w jaki sposób można go zmienić.
Na wniosek Marka Rapnickiego rada w Raciborzu zajęła się na sesji tematem budowy spalarni na Ostrogu. Prezydent Mirosław Lenk złożył coś w rodzaju „przyrzeczenia społecznego”, że takowy obiekt nie powstaje i nie powstanie w Raciborzu. Z zastrzeżeniem, że na prywatnych terenach i w zgodzie z planem zagospodarowaniem taka inwestycja...
Lepiej dmuchać na zimne. Z takiego założenia wyszli przedstawicieli opozycji, którzy nagłośnili sprawę budowy spalarni śmieci w Raciborzu.
Michał Fita (na zdj.) wrócił na sesji do tematu, który pojawił się w radzie przed miesiącem. Wyborcy dopytują go o zapowiedzianą budowę spalarni. - Czy będzie to spalarnia odpadów niebezpiecznych? Gdzie powstanie - z tymi kwestiami zwrócił się na grudniowej sesji do prezydenta Lenka.
– Jest przedsiębiorstwo, które chce zbudować w Raciborzu taki obiekt – mówi prezydent Mirosław Lenk. Twierdząco potraktował wpierw pytanie o spalarnię zadane przez radną Tomaszewską na sesji, a następnie w ten sam sposób zaspokoił dziennikarską ciekawość na konferencji prasowej.
- To załatwi w 100% problem śmieci w mieście - uważa wiceprezydent Krzyżek, który wyjawił plany spółki radnym komisji gospodarki.