Już 1500 mieszkańców broni szpitala w Rydułtowach
- Hitler go nie zniszczył, komuna nie wykończyła, a starostwo go pogrzebie - grzmiał jeden z mieszkańców Rydułtów. - Dobrze, że media o tym napisały, inaczej byśmy dalej nic nie wiedzieli. Szpital to nie domek jednorodzinny. Decyzja o nim należy też do mieszkańców - przekonywała rydułtowianka Zofia Maciończyk.