- Żyjemy w tym samym kraju, obok siebie. Nie zgadzam się z poglądami pana dra Nowaka, ale w „mojej Polsce” miejsce dla pana dra Nowaka i osób o podobnych poglądach jest. Obawiam się zaś, że dla mnie i dla osób o poglądach podobnych do moich, w „Polsce pana dra Nowaka” miejsca nie będzie - pisze Piotr Olender, radny i członek zarządu...
Górnik z KWK „1 Maja”, który próbował uciec za granicę. Został skazany przez sąd wojskowy na 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za uchylanie się od służby wojskowej, czyli... pracy w zakładzie zmilitaryzowanym.
„Solidarność” została jeśli nie całkowicie złamana, to mocno osłabiona, a osiem lat później okazało się, że niektórzy jej liderzy po prostu zbratali się z komunistycznymi aparatczykami, zawarli z nimi szemrany deal, ku wielkiemu rozczarowaniu milionów Polaków - pisze dr Janusz Nowak o stanie wojennym i jego skutkach.
- W tę noc nie było w naszym raciborskim mieszkaniu nikogo bo ja odwoziłam malutkiego Wojtka do rodziców by rano ruszyć do męża. O stanie wojennym dowiedziałam się z komunikatów w drodze - pisze posłanka Gabriela Lenartowicz w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Spaliśmy jeszcze w najlepsze, gdy do naszego domu zapukała teściowa, która była na porannej mszy św. Po wejściu oznajmiła trzęsącym się głosem „dzieci – wojna momy”. - Jako wojna, kto na nas napadł? W pierwszej chwili mieliśmy w pamięci właśnie Węgry i Czechosłowację. A więc jednak ruszył się obóz bratnich państw socjalistycznych....
13 XII 1981 roku także na ulice Raciborza wyprowadzono wojsko i zmobilizowano cały aparat represji przeciwko społeczeństwu domagającemu się wolności i godnego życia. Uderzono w lokalnych liderów Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Internowano prawie dwudziestu raciborzan. W niedzielę 13 grudnia zatrzymano...
- Tak się złożyło, że stan wojenny zbiegł się z moimi pierwszymi dorosłymi latami po zamieszkaniu w Raciborzu. Śnieg i srogie mrozy tamtej zimy potęgowały jeszcze poczucie opresji i bezsilności - wspomina czasy stanu wojennego Marek Rapnicki.
Z warszawskiego placu Piłsudskiego na teren parafialny kościoła farnego - dzięki zaangażowaniu wiceministra i posła Michała Wosia tablice ze zdjęciami dokumentującymi historię Polski sprzed 40 lat będą tam stały do piątku 17 grudnia.
Symbolem brutalnego poczynania komunistów w stanie wojennym jest krwawa pacyfikacja kopalni „Wujek” w Katowicach. Pierwsze strzały padły jednak dzień wcześniej na terenie kopalni „Manifest Lipcowy”.
Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego pękła we mnie nadzieja na to, że dojdzie w Polsce do szybkich zmian - powiedział w rozmowie z uczniami Szkoły Podstawowej w Skrzyszowie Antoni Tomas, przewodniczący Rady Gminy w Godowie. Jego dwaj bracia byli czynnie zaangażowani w ruch solidarnościowy.