Po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa, do Wodzisławia Śląskiego wraca Jarmark Staroci. Rynek znów zapełni się czarodziejskimi, tymi mniej i bardziej potrzebnymi, ale najważniejsze, że sprawiającymi przyjemność przedmiotami już 7 czerwca w godzinach od 8:00 do 14:00.
W trosce o bezpieczeństwo oraz zdrowie uczestników, planowany na pierwszą niedzielę kwietnia Jarmark Staroci na wodzisławskim Rynku się nie obędzie. Wszystkiemu winna jest epidemia koronawirusa.
Drobiazgi pamiętające czasy naszych dziadków, porcelana, stara biżuteria, antyczne lub nowoczesne meble czy masa przedwojennych pocztówek i znaczków pocztowych... Setki osób zawitało dzisiaj (16.09) do Chałupek na kolejną edycję jarmarku. Nie zawiedli też wystawcy, którzy na granicy pojawili się już w sobotę wieczorem. Zobaczcie zdjęcia.
W środę 15 sierpnia na placu wokół szkoły, przy ul. Leśnej 46 odbędzie się 4. Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego.
Było co oglądać w pietrowickim centrum, bo dopisali zarówno hodowcy koni jak i handlarze starociami. Wśród ciekawostek znalazły się np. stuletni krowi dzwon i pocztówka z Rybnika datowana na 1923 rok. Do kupienia były też m.in. markowe narty. Na targu końskim było co wybierać, np. dojrzała klacz za 6 tys. zł lub młode ogiery po 12 tys. zł.
Handel starociami w pietrowickim centrum obchodził w lipcu swe półrocze. Rozwija się, zyskał wymiar międzynarodowy dzięki obecności Czechów. Upalne lato nie sprzyjało jednak frekwencji przy stoiskach, zarówno sprzedających, jak i kupujących.
Radny Piotr Klima zaproponował nowe zastosowanie wiat przystankowych, które urząd wycofał z użytku. Aktualnie są magazynowane w bazie PK na Płoni.
Trzecia edycja targu staroci znów miała najwyższą frekwencję handlujących. Wspólne dzieło samorządu i Tomasza Niedźwiedzkiego rozwija się z miesiąca na miesiąc. W sobotę 25 marca wystawcy zajęli już 4 rzędy w hali Centrum Społeczno - Kulturalnego. Wielu ustawiło stoiska na zewnątrz. Na targu końskim, obok hali były trzy konie.
Wójt Grzegorz Utracki znalazł myśliwski ryngraf ścienny ze św. Hubertem. Tegoroczna edycja imprezy cieszyła się największą frekwencją z dotychczasowych. - U nas nie trzeba za nic płacić. Dajemy zupełną swobodę wystawcom - zachwalają samorządowcy. Zobacz co było na stoiskach.