Raciborski lekarz i menadżer służby zdrowia, współkierujący w przeszłości szpitalem rejonowym na Gamowskiej wystosował do samorządu powiatowego petycję w sprawie szpitala zakaźnego.
Starosta Grzegorz Swoboda prosi Radę Powiatu o wystosowanie apelu do premiera Mateusza Morawieckiego i wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka o zabezpieczenie kadry medycznej dla powiatu raciborskiego, aby można było uruchomić tu lekarskie przychodnie specjalistyczne.
Starosta raciborski też neguje wczorajszy przekaz wojewody śląskiego w odpowiedzi na apel radnych powiatowych. - Nie było żadnych licznych rozmów na temat przekształcenia szpitala w zakaźny. Rozmowa była tylko jedna - twierdzi Grzegorz Swoboda i podaje, kto wziął w niej udział i o czym rozmawiano.
Starosta raciborski Grzegorz Swoboda oficjalnie poinformował, że "ze środków covidowych" personel szpitala zakaźnego otrzyma dodatkowe pieniądze. Lekarze najwięcej - 4 tys. zł, pielęgniarki - 2 tys. zł i pozostali pracownicy - 1 tys. zł.
Deklarowane przez wojewodę śląskiego 4,5 mln zł, o których starosta raciborski mówił już radnym powiatowym i miejskim, okazuje się coraz bardziej niezbędne na Gamowskiej. - Dyrektor wysyła do Katowic pismo ponaglające. Rozmawiałem na ten temat ze sztabem kryzysowym wojewody - mówi nam Grzegorz Swoboda.
- Od teraz będziemy mówili, że ktoś nam pomógł, dopiero kiedy zobaczymy pieniądze na koncie-przyznaje rozczarowany starosta raciborski. Dyrektor lecznicy też jest zaskoczony. - Sądziłem, że tak duża firma nie postąpi w ten sposób. Z Eko-Oknami załatwiliśmy temat w 1 dzień, kwota już wpłynęła do nas - powiedział nam dyrektor Ryszard Rudnik.
Miasto Rybnik i powiat rybnicki, podobnie jak Miasto Wodzisław Śląski mają wesprzeć finansowo raciborską lecznicę w walce z koronawirusem.
Początkowo mówiono, że placówka na Gamowskiej będzie chroniona już na poziomie wjazdu w tę ulicę, ale jak mówi nam starosta Swoboda, wytyczne służb sanitarnych są inne. - Nie ma potrzeb stawiania żadnych barier czy posterunków. Szpital jest odpowiednio zabezpieczony - tłumaczy włodarz powiatu.
Do włodarza powiatu dotarła telefoniczna informacja o ujemnym wyniku na obecność koronawirusa. Dowiedział się o godz. 14.25. Czekał na nią od wtorkowego poranka, kiedy pobrano mu materiał do badań.
Pani Barbara wyjeżdża do swego zakładu pracy w Chuchelnej o 4.30 z Baborowa. Do domu wraca o godz. 21.00. Tam i z powrotem to aktualnie 200 km, bo tylko przez Chałupki. Starosta raciborski powiedział nam, że czeka na pismo w sprawie dodatkowego przejścia granicznego, „ale dyspozycje już są”.
Widząc, że pani senator Ewie Gawędzie z PiS powiodło się w sprawie uruchomienia dodatkowego przejścia w Gołkowicach, starosta raciborski Grzegorz Swoboda podjął wspólnie z wójtami dodatkowe starania w sprawie przejść graniczych na granicy polsko-czeskiej.
Czytelnik mieszkający nieopodal nowej siedziby Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej przesłał nam zdjęcie wojskowej ciężarówki zaparkowanej przy ul. Sienkiewicza.
Gdyby zależało to od decyzji na szczeblu samorządowym, już dawno mielibyśmy rozwiązane wszystkie problemy z zabezpieczeniem medycznym powiatu - zapewnia starosta raciborski, po tym jak na Gamowskiej szpital zamienił się w jednoimienny zakaźny.
W ścianie wykuto drzwi, ustawiono ścianki działowe, założono monitoring - tak zmieniły się pomieszczenia w lecznicy na Gamowskiej. Na razie dostosowano dwa oddziały, w tym pulmonologiczny.
Starosta raciborski zareagował na artykuł o obawach pielęgniarek z raciborskiego szpitala. - Odbyłem z nimi spotkanie, rozmawialiśmy. Trudne tematy, niełatwa dyskusja. Wiem, że wszyscy mają obawy wobec tego co nas czeka - przekazał nam Grzegorz Swoboda.
We wszystkich placówkach podległych starostwu zostaną wprowadzone środki bezpieczeństwa związane z ochroną przed koronawirusem - informuje starosta powiatu raciborskiego Grzegorz Swoboda. Pytaliśmy go o podjęcie dodatkowych kroków zabezpieczających kadrę i klientów placówek, po ograniczeniach wdrożonych przez rząd.
Posłanka Gabriela Lenartowicz, wójt Grzegorz Utracki, byli starostowie Ryszard Winiarski i Adam Hajduk to niektórzy z VIP-ów, jacy przyszli posłuchać orkiestry z Ostrawy i wznieść noworoczny toast z Dariuszem Polowym i Grzegorzem Swobodą. Zobacz, kto jeszcze zjawił się w Raciborskim Domu Kultury.