W niedzielę przed południem w czeskiej kopalni w Stonawie wydobyto ciała czterech górników narodowości polskiej, którzy ponieśli śmierć w wyniku katastrofy w grudniu 2018 roku.
W kopalni CSM w Stonavie w Czechach w grudniu ubiegłego roku doszło do wybuchu metanu. Zginęło 13 osób - 11 Polaków i dwóch Czechów. Dziesięć osób zostało rannych. W chwili tragedii pod ziemią były 23 osoby. Wśród ofiar katastrofy byli mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju, Cieszyna, Goleszowa, Zabrza, Chałupek, Gliwic i Mysłowic.
Ratownicy przetransportowali na powierzchnię ciała czterech kolejnych ofiar katastrofy w czeskiej kopalni CSM Stonawa, gdzie w grudniu ubiegłego roku wybuch metanu zabił 13 górników. Wydostanie z wyrobiska czterech ostatnich ciał zaplanowano na pierwszą połowę maja.
W kopalni CSM w Stonavie ratownicy przystąpili do wydobywania na powierzchnię ciał górników, którzy zginęli w wyniku wybuchu metanu, do którego doszło w grudniu zeszłego roku.
Wydobyto ciało polskiego górnika, który zmarł tragicznie podczas katastrofy górniczej w czeskiej kopalni w Stonawie, w grudniu ubiegłego roku.
Od północy trwa w Polsce żałoba narodowa. Zarządził ją prezydent Andrzej Duda po śmierci 12 polskich górników, którzy zginęli po wybuchu metanu w czeskiej kopalni.
W gimnazjum w Marklowicach odbyło się uroczyste podsumowanie projektu „Razem w Europie”.