Rozpoczynamy akcję protestacyjną, podczas której nauczyciele będą wykonywać tylko czynności opisane w przepisach prawa oświatowego – poinformował we wtorek prezes ZNP Sławomir Broniarz. Dodał, że tzw. włoski protest jest bezterminowy.
– Nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Raciborzu, którzy brali udział w kwietniowym strajku, powetowali sobie utratę wynagrodzenia za strajk występując z wnioskami o przyznanie zapomóg – taka informacja dotarła do redakcji Nowin. Postanowiliśmy sprawdzić, ile jest prawdy w tym zgłoszeniu.
15 października rozpocznie się w szkołach strajk włoski; nauczyciele będą wykonywali tylko te czynności, które są opisane przepisami Prawa oświatowego – poinformował Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Franciszek Marcol, obecnie już szef komisji zdrowia rady powiatu, dowiedział się jakimi oszczędnościami dysponuje raciborskie starostwo, po tym jak nie wypłaciło strajkującym nauczycielom wypłat.
Franciszek Marcol (na zdj.) dociekał na ostatniej sesji rady powiatu, ile pieniędzy zostało w budżecie samorządu po niewypłaceniu nauczycielom części wypłat, na skutek ich udziału w strajku. Chce wiedzieć, bo przy okazji sprawdza czy starosta Grzegorz Swoboda pracuje na dobrze przygotowanym budżecie.
Prezydent Raciborza zaprosił dyretorów raz członków komisji egzaminacyjnych do wspólnego zwiedzania wystawy malarstwa Juliusza i Wojciecha Kossaków.
Strajk nauczycieli, decyzją szefostwa ZNP, został czasowo zawieszony. Praca placówek oświatowych w poniedziałek miała wrócić na zwyczajowe tory. W Polsce część samorządów zapowiedziała, że nauczyciele dostaną wypłaty za okres strajku. Inne samorządy stoją na stanowisku, że prawo nie dopuszcza takiego rozwiązania. A jak będzie...
Burmistrz Kuźni Raciborskiej na kwietniowej sesji rady miejskiej mówił, że cieszy się z zawieszonego w szkołach protestu. Zapowiedział również, że samorząd nie zapłaci nauczycielom za strajk.
- Pani radna Ludmiła Nowacka zdradziła swój oryginalny pomysł na ocalenie etatów swoich koleżanek i kolegów… za publiczne, czyli nasze pieniądze - pisze Bożydar Nosacz w swoim Złośliwym Komentarzu Tygodnia.
- Czekamy na opinię radców prawnych – powiedział dziś dziennikarzom Grzegorz Swoboda starosta raciborski. Nowiny pytały, czy Powiat Raciborski przewiduje jakieś wsparcie finansowe dla nauczycieli, którzy strajkowali prawie 3 tygodnie. Prezydent Polowy zapowiedział, że nie zapłaci.
Nauczyciele nie czekali na wejście w życie nowego prawa oświatowego i już dzisiaj sklasyfikowali uczniów.
AKTUALIZACJA
Włodarz powiatu podał na sesji najnowsze informacje o skutkach protestu nauczycieli w szkołach podległych Powiatowi Raciborskiemu. Odniósł się do informacji Związku Nauczycielstwa Polskiego o zawieszeniu strajku od najbliższej soboty.
W związku z trwającym strajkiem nauczycieli Urząd Miasta podaje aktualne informacje na temat sytuacji w miejskich placówkach oświatowych. W szkołach podstawowych oraz przedszkolach, których organem prowadzącym jest Miasto Racibórz liczba strajkujących pedagogów spada.
Radny Michał Kuliga wystąpił na kwietniowej sesji z krytyką - w imieniu opozycyjnego klubu "Razem dla Raciborza" - adresowaną do prezydenta miasta Dariusza Polowego. Włodarz musiał wysłuchać cierpkich uwag odnośnie postępowania magistratu w czasie protestu nauczycieli.
Czy strajkujący nauczyciele w Wodzisławiu Śląskim dostaną wynagrodzenia za dni protestu? Prezydent Mieczysław Kieca przekazuje, że decyzja jeszcze nie zapadła, bo trwa analiza prawna. - Dyrektorzy placówek oświatowych mogą szukać różnych rozwiązań, by w zgodzie z polskim prawem w jakiś sposób zrekompensować ten czas - mówi prezydent....
Wkrótce ma ruszyć maturalny maraton. Żeby tegoroczni uczniowie ostatnich klas szkół średnich mogli podejść do egzaminu dojrzałości, muszą mieć zatwierdzone stopnie.
Problem dotyczy 721 maturzystów ze szkół podległych powiatowi raciborskiemu. Choć rady pedagogiczne nie doszły do skutku również w Zespole Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego, dyrektor Ludmiła Nowacka zapewnia, że maturzyści z sms-u mogą być spokojni.