Życie na ulicy to codzienna walka o kieliszek chleba
- Nie znam bezdomnego, który nie pije - mówi nam Tomek z Rybnika, który przez wiele lat był bezdomny. Dziś jest szczęśliwy, bo ma namiastkę domu i plany na przyszłość. Jednak problem bezdomności narasta. Pracownicy pomocy społecznej mówią wprost: ruszyła lawina eksmisji. I dodają: Osobą bezdomną może zostać każdy.