Były prezydent Raciborza Mirosław Lenk przyznaje, że wprowadzenie zakazu strzelania w sylwestra jest niewykonalne, bo wojewoda uchyli takie prawo miejskie. - Popieram pomysł działań edukacyjnych. Myślę, że osoby publiczne pierwsze powinny dać dobry przykład i same zrezygnować z fajerwerków - mówi.
Włodarz Raciborza mówił o stanowisku magistratu w sprawie zakazu hucznego sylwestra na swojej konferencji posesyjnej. Twierdzi, że należy położyć nacisk na edukację. Oznajmił, że sam będzie strzelał w niebo o północy ostatniego dnia roku.
Zbliża się nieuchronnie koniec roku. Część obywateli zgodnie z zasadą „tylko kanonada kształt zabawie nada” już rozpoczęła niechlubne zawody w leczeniu własnych kompleksów. Co rusz powietrzem wstrząsają kolejne wybuchy i wystrzały, a sklepienie niebieskie rozświetla łuna kolorowych świateł. Strach pomyśleć co będzie w Noc Sylwestrową i Nowy Rok.
WebKrytyka - zdaniem czytelników